zBLOGowani.pl

Obserwatorzy

Dove - Shower Mousse with Argan Oil, Mus do mycia ciała

  

 

Od producenta :

Dove Shower Mousse z drogocennymi olejkami to rozpieszczające mycie i głębokie odżywienie*. Rozpieszczający kosmetyk w formie musu oczyszcza, nawilża i odżywia skórę, jednocześnie idealnie przygotowując ją do golenia. Olejek arganowy jest jednym z najdroższych i najbardziej cenionych olejków na całym świecie, dlatego jest uznawany za prawdziwy eliksir zdrowia i urody. Dzięki swoim właściwościom nawilżającym i regenerującym rozpieści Twoją skórę, a jego delikatny, unikatowy zapach ukoi zmysły. *warstwy rogowej naskórka

Skład :
Water, Sodium Lauroyl Glutamate, Isobutane, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Sodium Chloride, Sodium Lauroyl Glycinate, Propane, Argania Spinosa Kernel Oil, Butane, Citric Acid, Iodopropynyl Butylcarbamate, Lauric Acid, Parfum, Peg-4,peg-4 Dilaurate, PEG-4 Laurate, Phenoxyethanol, Polysorbate 20, PPG-12, Sodium Hydroxide, Sodium Laurate, Stearic Acid, Tetrasodium EDTA, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool



Cena :
Około 15 zł / 200ml

Właściwości :
Łagodzące
Nawilżające
Oczyszczające

Skóra :
Normalna
Sucha
 
Formuła :
Zapachowa
 
Konsystencja :
W piance

Opakowanie :
Metalowe


Miałam już kiedyś mus do mycia ciała i w sumie średnio go wspominam, ale w zanadrzu miałam jeszcze jeden, więc chcąc nie chcąc warto by było spróbować i tego. Opakowanie jest metalowe, więc nie rozwali się upadając, a przynajmniej moje było wytrzymałe. Wygodny dozownik, nie zacina się, dozujemy tyle ile produktu potrzebujemy. Osobiście produkt był dla mnie średnio wydajny, plus pianka dosyć szybko znikała z ciała, czułam się taka niedomyta po jej stosowaniu. Była dla mnie zbyt delikatna chodź taki był pewnie zamiar producenta jednak według mnie może na letnie dni pod prysznic byłaby idealna, ale i tak nie dla mnie. Produkt pięknie pachnie, zapach przyjemnie otula nasze ciało zostając z nami na dłużej, dodatkowym plusem będzie na pewno fakt, że mus idealnie sprawdzi się również w roli pianki do golenia, dzięki czemu będzie przyjemniejsze i wygodniejsze. Skóra po zastosowaniu jest miękka i delikatna w dotyku, delikatnie nawilżona, jednak dla wymagających balsam  jednak będzie niezbędny. Mus nie podrażniał ani nie uczulał. Ogólnie ujmując produkt nie jest zły, oczyszczać skórę oczyszcza, dodatkowo spisze się również w roli pianki do golenia, jednak jeśli ktoś lubi mocniejsze środki to będzie czuł niedosyt i niedomycie. Ja póki co nie skusze się ponownie, nie przekonał mnie ten produkt na tyle aby móc do niego wrócić z zadowoleniem, mimo, że zapach ma obłędny.

Posiadaliście?

1 komentarz:

  1. Nie miałam tej pianki. Z Dove najlepiej sprawdzają się u mnie żele i raczej przy nich zostanę.

    OdpowiedzUsuń