Zaczął się nowy rok, a co za tym idzie? Oczywiście moje ostatnie kwartalne denko. Jak zawsze nie jest tych produktów dużo, jedynie jedna mała torebeczka. Tyle udało mi się zużyć, nie wiem czy to dobrze czy nie, czy może jestem aż taka oszczędna. W każdym bądź razie moje zapasy kosmetyczne powoli ubywają i w sumie trochę się z tego cieszę, bo mam ochotę wybrać się w końcu na porządne duże zakupy, ale w tej chwili nie mam konkretnego celu, bo wszystko w sumie mam. No, ale w końcu ten post nie o tym, więc pokazuje to co udało mi się zużyć :
Trochę mi się już tu nie mieściło, ale nie widziałam potrzeby żeby wkładać do drugiej torebeczki opakowania bo były by na dnie, więc lepiej tu, a i tak się dowiecie co konkretnie poszło a raczej pójdzie do kosza.
Oczywiście żeby przeczytać recenzję należy kliknąć na nazwę produktu pod zdjęciem. To tak dla ułatwienia.
1. Ziaja, Maziajka - Mydło do kąpieli guma balonowa - Zapach miała cudowny, polubiłam się i zapewne jeszcze kupię, bankowo
2. Ziaja, Nuno - Żel myjący antybakteryjnym - Żel jak żel, mył i w sumie nic poza tym nie robił. Lubię próbować nowości więc pewnie sobie odpuszczę.
3. Paloma, Body SPA - Masło do ciała ujędrniająco - nawilżające 'Tropical Fruits' - Dobrze nawilżał i ładnie pachniał, pewnie się skuszę na jakąś inną opcję tego masełka, a i był wydajny.
4. Oriflame, Essentials - Balsam do ust z witaminą E - Ładnie nawilżał usta, lekko je regenerował, i pachniał winogronkiem, fajnie fajnie, gdybym coś zamawiała z Ori to bym się jeszcze pokusiła.
5. BeBeauty, Hands expertiv - Nawilżający krem do rąk, 24h AQUA system - Dobrze nawilżał, szybko się wchłaniał, był bardzo, ale to bardzo wydajny i tani.
6. Dax Cosmetics, Planet Essence - Maseczka głęboko oczyszczająca do cery tłustej i mieszanej 'Bogactwa ziemi' - Oczyszczać oczyszczała, ale konsystencja nie zachęcała do jej używania. Nie skusze się ponownie.
7. Pantene Pro-V - Nabłyszczająca odżywka w sprayu chroniąca przed wysoką temperaturą do włosów normalnych - Włosy się po niej dobrze rozczesywały, trochę źle pryskała, ale można to było okiełznać, według mnie jest ok i być może jak będzie mi taki produkt potrzebny to wrócę do niej.
8. Artiste, Hair Care & Styling - Szampon do włosów suchych i zniszczonych - W sumie myć mył, nie zauważyłam większych efektów. Mimo tego jest tani i być może kupię ponownie.
Posiadaliście coś z tego? Jak się sprawdzało?
Miałam żel z Ziaji do twarzy, ale bardzo ściągał i wysuszał. :/ A krem z BeBeauty super jest :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tym, co mnie zniechęca do "projektu denko" jest konieczność zbierania tych wszystkich opakowań i trzymania ich gdzieś... ;-)
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie masełko z Palomy. Jeszcze nie miałam okazji mieć żadnego kosmetyku z tej firmy, ale widzę, że mają dużo fajnych produktów.
OdpowiedzUsuńJa nie miałam niczego z powyższej listy, ale kusi mnie pozycja nr 7, bo bardzo lubię tego typu kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nic nie miałam ale żel z Ziaji ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tego denka.
OdpowiedzUsuńJa tak samo.
UsuńJa również nic nie miałam :-)
Usuńduzo nieduzo :D bardzo ladne denko:)
OdpowiedzUsuńNic z tego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam żel z ziaji całkiem fajny był ;))
OdpowiedzUsuńdzięki za obserwację ;) również zaobserwowałam :D
OdpowiedzUsuńnie miałam nic :)
OdpowiedzUsuńja również robię takie większe denka z kilku miesięcy :)
nowości :D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/
Z serii Maziajki miałam bardzo ciekawy żelo-szampon dla dzieci o zapachu ciasteczek i lodów waniliowych - tak jak brzmi tak pachnie - cudnie i słodko :)
OdpowiedzUsuńmydło do kąpieli guma balonowa <3 mam nadzieję, że u mnie w sklepie będzie :))
OdpowiedzUsuń