zBLOGowani.pl

Obserwatorzy

Denko kwartalne - #1


Jak co kwartał pojawia się denko kwartalne, jest to pierwsze denko w tym roku. Osobiście jestem bardzo zadowolona z produktów które udało mi się zużyć. Już zaczęłam tworzyć nowe denko które myślę, że również okaże się dosyć przyzwoite. Jak zwykle w sumie przybywa mi więcej kosmetyków jak ubywa, ale to już taki standard. Ja się w sumie z tego cieszę, lubię testować różnego rodzaju nowości.
No, ale nie ma co przedłużać tylko pokaże co znalazło się tym razem w denku :



A oto co konkretnie znalazło się w denku :



1. Avon - Encanto Fastinating Mgiełka do ciała
2. Ziaja - Odżywcza pielęgnacja dłoni, Regenerujący krem do rąk 'Tamaryndowiec z zieloną pomarańczą'
3. Dove, Intimo - Neutro Care, Płyn do higieny intymnej
4. Yasumi, Gold Sensation - Face Serum, Ekskluzywne serum do twarzy ze złotymi drobinkami
5. Neutrogena, Formuła Norweska - Odżywczy sztyft do ust z maliną nordycką



6. Be Organic - Żel pod prysznic 'Mango i aloes'
7. N.A.E. - Freschezza, Odświeżający dezodorant w kulce
8. Body Glitter Cosmetics - Peeling do ciała `Gold Dust`
9. Manufaktura Piękna - Sól do kąpieli 'Wata cukrowa'

  

10. Himalaya Herbals - Purifying Neem Mask, Maska oczyszczająca z miodli indyjskiej
11. Novita - Chusteczki nawilżane do higieny intymnej
12. L'biotica - Chusteczki węglowe 'Demakijaż i oczyszczanie'
13. Bydgoska Wytwórnia Mydła - Hydrolat szałwiowy

 
I tak oto prezentuje się denko.

Kojarzycie coś z tego? Albo macie zamiar kupić ?

Oczywiście, żeby wejść w recenzje trzeba kliknąć w nazwę produktu.

Novita Delicate - Chusteczki do demakijażu z wodą micelarną i aloesem

      




Od producenta :
Dokładne oczyszczanie twarzy z makijażu i zabrudzeń staje się możliwe w każdym miejscu. Wystarczy, że weźmiesz ze sobą specjalne chusteczki z wodą micelarną i aloesem Novita Delicate. Są one pakowane po 15 sztuk. Dzięki temu nie zajmują dużo miejsca. 
Produkt nie zawiera mydła ani alkoholu. Działa łagodnie na skórę. Wykorzystuje szczególne właściwości oczyszczające wody micelarnej. Dodatkowo jego formuła została wzbogacona o aloes, który niweluje zmiany zapalne, nawilża tkankę i łagodzi podrażnienia. Po każdym przemyciu cera zyskuje wygładzenie i świeżość. 
Chusteczki do demakijażu z wodą micelarną i aloesem Novita Delicate to sposób na sprawne usunięcie kosmetyków do make-upu z powierzchni twarzy. Po zabiegu skóra wygląda na zdrowszą i jaśniejszą. 







Cena :
Około 5 zł /15szt.


Właściwości :
Oczyszczające
Odświeżające


Skóra :
Normalna


Formuła :
 Zapachowa
Hipoalergiczna


Konsystencja :
Chusteczki nawilżane


Opakowanie :
Pakiet



Kiedyś jakoś za specjalnie nie przepadałam za chusteczkami nawilżanymi, zwłaszcza do demakijażu bo osobiście nie czułam się do nich jakoś przekonana, po czasie kiedy zmieniłam lekko tryb życia ten produkt uświadomił mi jak bardzo jest mi potrzebny. Chusteczki są zamykane w opakowaniu, więc jest mała szansa że wyschną, jest ich 15szt. więc powinny wystarczyć na tyle razy, jedną chusteczką można było oczyścić całą twarz z makijażu, nawet z oczu chociaż nie zawsze było to dobre bo według mnie kiepsko radził sobie z tuszem, zawsze miałam największy problem właśnie z tym. Produkt ma dosyć specyficzny zapach, jak dla mnie średnio przyjemny, ale na tą chwilę dało radę wytrzymać. Chusteczka jest biała, więc od razu widać zabrudzenia na niej, trochę na plus bo zawsze wiadomo z której strony można jej jeszcze użyć. Dodatkowo w miarę dobrze oczyszcza twarz, chociaż po przetarciu tonikiem jeszcze jakieś pozostałości zostają na waciku. Dlatego zawsze staram się oczyszczać twarz i tym i tym żeby mieć pewność, że twarz jest na pewno dobrze oczyszczona z makijażu i odświeżona. Kupiłam je w sklepie spożywczym i są to moje drugie takie chusteczki, z tamtych byłam jednak bardziej zadowolona, te zaliczyłabym do średniej półki i pewnie nie skusiłabym się ponownie, chyba że musiałabym coś kupić na szybko wtedy ewentualnie nie byłoby wyjścia. Na tą chwilę mam mieszane odczucia, niby ok, ale jednak jakieś ale pozostaje. 

Posiadaliście?

L'biotica - Milk Therapy Hair Mask, Maska do włosów w formie czepka regenerująca 'Mleko kokosowe, malina, jedwab'

 

       



Od producenta :

Regenerująca maska do włosów w formie czepka, intensywnie nawilżająca. Milk Therapy to kuracja otulająca włosy apetycznym zapachem mleka kokosowego z delikatną nutą karmelu. Szybki i łatwy sposób na zaspokojenie pragnienia przesuszonych włosów, potrzebujących intensywnego nawilżenia i wzmocnienia. Mleko kokosowe i ekstrakt z maliny nawilżają i regenerują przesuszone partie włosów, nadając im naturalny połysk i miękkość Włosy są długotrwale nawilżone, przyjemne w dotyku, łatwe do ułożenia i rozczesania. Prosta, kompaktowa forma czepka nasączonego produktem z wysoką zawartością składników aktywnych. Zapewnia komfort użytkowania, łatwość aplikacji i głęboką regenerację włosów. Profesjonalny zabieg do samodzielnego wykonania w domu, w podróży, na wakacjach oraz przed ważnym wyjściem. Wspaniały efekt na włosach w zaledwie 10 minut.








Cena :
Około 13 zł / 30ml.

Właściwości :
Nawilżające
Regenerujące
Wzmacniające

Rodzaj :
Do włosów normalnych,
Do włosów długich,
Do włosów suchych i zniszczonych

Formuła :
 Zapachowa

Konsystencja :
W czepku, kremowa

Opakowanie :
W saszetce




Lubię eksperymentować jeśli chodzi o produkty do włosów. Tym razem w boxie kosmetycznym otrzymałam maskę do włosów, ale nie byle jaką ale w czepku. Łatwa aplikacja i w sumie czemu by nie spróbować. Producent pisze żeby przez nałożeniem umyć i osuszyć włosy, tak też zrobiłam, jakoś nie za specjalnie chciałabym aby woda ściekała mi po ramionach razem z maską. Produkt trzeba było założyć na głowę i rozetrzeć równomiernie zawartość preparatu na włosy. U mnie większość zapewne została w czepku, no ale to taki standard. Po około 10-15 minutach należało ściągnąć i zmyć letnią wodą. Produkt się dobrze zmywał, co do efektów to włosy były na pewno wygładzone i delikatnie nawilżone, na pewno wyglądały na odżywione. Dobrze się je również rozczesuje, chociaż praktycznie wcale nie mam z tym problemu. Efekt był widoczny, ale nie uznałabym go za długotrwały. To taki jednorazowy zabieg jeśli ktoś chciałby mieć efekt wow na szybko to zdecydowanie polecam. Chociaż w normalnej cenie pewnie bym się nie skusiła żeby kupić coś co jest tylko na chwilę, zdecydowanie wolałabym odżywkę którą stosowałabym regularnie dla osiągnięcia takich efektów. 

Posiadaliście?

CleanHands - Ochronny krem antybakteryjny do rąk 2 w 1 nawilżający

       


Od producenta :
Krem do rąk o lekkiej formule. Doskonale nawilża skórę dłoni i błyskawicznie się wchłania. Dzięki zawartości składników antybakteryjnych stanowi efektywną ochronę skóry. Zawiera olej z awokado, D-pantenol i witaminę E, które nawilżają i pomagają zachować zdrową kondycję oraz piękny wygląd dłoni.


Skład :
Aqua, Stearic Acid, Paraffinum Liquidum, Cetyl Alcohol, Sorbitol, Ricinus Communis Seed Oil, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Persea Gratissima Oil, Phenoxyethanol, Pentylene Glycol, Propylene Glycol Soyate, Lactic Acid, Glycerin, Ethylhexylglycerin, Glyceryl Linoleate, Sodium Lactate, Serine, Urea, Ethyl Lauroyl Arginate, Laurate, Glyceryl Laurate, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Glyceryl Linolnate, Glyceryl Oleate, Triethanolamine, BHA, Sodium Chloride, Allantoin, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Hexyl Cinnamal




Cena :
Około 7 zł / 75ml.


Właściwości :
Nawilżające


Skóra :
Wrażliwa


Formuła :
 Zapachowa


Konsystencja :
Kremu


Opakowanie :
W tubce





Krem znalazłam w jednym z boxów kosmetycznych. U mnie taki produkt to podstawa więc zużywam ich dosyć sporo i cenię sobie ich działanie, tzn. nawilżenie. Krem zamknięty jest w tubce, z estetyczną etykietą. Ma lekką kremową konsystencje która dobrze rozprowadza się na skórze, dosyć szybko się wchłania, nie pozostawiając na dłoniach tłustej warstwy. Zapach również ma delikatny. Co do działania to mam mieszane odczucia, moja skóra jest sucha, więc dłonie wymagają również lepszego nawilżenia, krem po zastosowaniu działał, ale mam wrażenie że tylko na chwilę bo po czasie moje dłonie wracały do stanu poprzedniego czyli były dalej suche. Starałam się kremu nie skreślać na początku i próbować z większą ilością, czy też stosować go ze dwa, trzy razy aż do wchłonięcia każdej warstwy, jednak skutki były marne, bo niestety nie przynosiły całkowitej ulgi a tylko prowizoryczne uczucie nawilżenia które było bądź co bądź krótkotrwałe. Czy krem ma w sobie właściwości antybakteryjne, ciężko stwierdzić, producentowi trzeba wierzyć na słowo. Jeśli ktoś szuka naprawdę dobrego nawilżenia to zapewne tutaj go nie znajdzie, a jeśli od czasu do czasu coś co tylko delikatnie nawilży dłonie to produkt jak najbardziej będzie ok, ja jednak poszukam czegoś zdecydowanie bardziej nawilżającego.

Posiadaliście?

Biotaniqe, Multi Biomask - Liftingujące płatki pod oczy


       



Od producenta :

MultiBioMask Total Eye Lift to zabieg odmładzający dla skóry wokół oczu. Połączenie aktywnego 3’Peptygen Complex oraz Naturalnych Ekstraktów Odmładzających zamkniętych w wyprofilowanych płatkach, zapewni skórze działanie przeciwstarzeniowe i liftingujące.
3’Peptygen Complex to połączenie Kolagenu Morskiego, Kwasu Hialuronowego i Aktywnego Tripeptydu, o działaniu liftingującym i przeciwzmarszczkowym. Odmładza i regeneruje komórki skóry, utrzymuje jej prawidłową strukturę oraz chroni przed nadmierną utratą wody. Ujędrnia i wygładza zmarszczki.

Skład :
Aqua Purificata, Glycerin, Propylene Glycol, Hamamelis Virginiana Flower Water, Alcohol, Corn Gluten Amino Acids, Hydrolyzed Collagen, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Portulaca Oleracea Extract, Butylene Glycol, Trehalose, Glycyrriza Glabra Root Extract, Palmitoyl Tripeptide-5,allantoin, Hyaluronic Acid, Glyceryl Stearate, peg-100 stearate*, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol






Cena :
Około 6zł / 2szt.


Właściwości :
Liftingujące


Rodzaj :
Płatki pod oczy


Konsystencja :
W płatkach


Opakowanie :
W saszetce





Pierwszy raz miałam styczność z płatkami pod oczy, szczerze mówiąc ciekawa byłam efektu i czy warto inwestować w tego typu produkty. Opakowanie produktu jest estetyczne i czytelne, w środku znajdują się płatki w formie żelowej, koloru turkusowego. Dobrze wyprofilowane, delikatnie nasączone, chociaż większość serum miałam na opakowaniu niż na płatku. Producent zaleca trzymanie ich około 20 minut. Po zaaplikowaniu wyraźnie czuć lekkie pieczenie które nie należy do najprzyjemniejszych bo w sumie nie byłam pewna czy to tak ma być czy po prostu dostaje jakiegoś uczulenia, ale po wyznaczonym czasie jednak nie zauważyłam zaczerwień wokół oczu więc pewnie taki był zamierzony cel producenta. Moje problemy to zazwyczaj cienie pod oczami i delikatne zmarszczki jednak po zastosowaniu produktu zauważyłam minimalną różnicę, skóra na pewno była delikatnie nawilżona, jednak nie był to z pewnością efekt jaki oczekiwałam, ani cienie ani zmarszczki nie zniknęły jak po użyciu czarodziejskiej różdżki, niestety. Ogólnie produkt jak dla mnie średni, szału nie ma i efektów również. Z pewnością jeśli miałabym wybierać to nie skusiłabym się ponownie.

Posiadaliście?

Cashmere - Make Up Blur Maxi Cover, Fluid i baza wygładzająco-kryjąca 2w1

 
       

Od producenta :

Innowacyjna fluid-baza multifunkcyjnie udoskonala cerę i przedłuża trwałość makijażu.
Dzięki mikrosferom odbijającym światło niweluje wszelkie niedoskonałości i nierówności skóry oraz nadaje jej kaszmirową gładkość (efekt blur). Doskonale kryje i ujednolica koloryt skóry bez efektu maski. Lekka, kremowa konsystencja jest niezwykle przyjemna w aplikacji i perfekcyjnie dopasowuje się do naturalnego kolorytu cery.
Dzięki wyselekcjonowanym składnikom aktywnym zapewnia skórze luksusową pielęgnację.
Zawiera:
olej migdałowy,
magnesy wilgoci,
ekstrakt ze złotej algi.

Dostępny w 4 odcieniach:
01 - IVORY
02 - NUDE
03 - BEIGE
04 - GOLDEN BEIGE







Cena :
Około 38zł / 30ml.


Właściwości :
Ochronne
Kryjące


Cera :
Dojrzała
Normalna
Mieszana


Krycie :
Średnie


Opakowanie :
W pompką w buteleczce



Podkłady u mnie powinny mieć dobre krycie ze względu na liczne alergie, chodź tym razem postawiłam na produkt 2w1 o średnim kryciu. Podkład ma przeźroczystą buteleczkę, czyli widać ile produktu zostało, duży plus, nie lubię mieć zaskoczenia że to jednak już koniec. Posiada różnorodną gamę kolorystyczną, więc z pewnością każdy dobierze coś do swojego rodzaju cery, ja postawiłam na 02 Nude. Podkład dobrze się rozprowadza na twarzy, nie robi smug ani żadnych zacieków. Osobiście nie podkreślał mi suchych skórek. Cera była wygładzona, pory nie były zatkane. Mam cerę mieszaną, więc zazwyczaj świecę się w strefie T, tym razem po kilku godzinach również tak było, więc wystarczy delikatnie zmatowić cerę i problem znikał, czyli jak dla mnie bez większych poprawek. Ogólnie produkt dosyć dobrze radzi sobie z zakrywaniem krostek, no nie mówię że znikają, ale jednak w sprawnym stopniu są zakryte. Produkt wydajny, wystarczył na dobre kilka miesięcy. Ogólnie jestem z niego zadowolona i z pewnością jest szansa że do niego wrócę, oczywiście jak skończę swoje podkładowe zapasy które czekają na swoją kolej do testowania. Mimo wszystko jestem na tak.

Posiadaliście?

Rexona, MotionSense - Active Protection + Fresh Anti-perspirant Spray 48h, Antyperspirant w sprayu

     

Od producenta :
Doskonała ochrona przed poceniem trwająca nawet do 48 godzin, dzięki technologii antybakteryjnej. Świeży zapach łączący w sobie nuty cytrusowe oraz nuty jaśminu, jabłoni, frezji, konwalii, piżma, a także bursztynu. Technologia MotionSense oraz formuła zawierająca mikrokapsułki, które osiadają na powierzchni skóry. Kapsułki pękają pod wpływem ruchu i tarcia, uwalniając świeży zapach, redukując pocenie i tym samym ograniczając namnażanie bakterii. To wyjątkowy antyperspirant, który reaguje bezpośrednio na ruch ciała, błyskawicznie wkraczając do akcji i gwarantując natychmiastową ochronę.

Skład :
Butane, Isobutane, Propane, Aluminum Chlorohydrate, Cyclopentasiloxane, PPG-14 Butyl Ether, Parfum, Disteardimonium Hectorite, Caprylic/Capric Triglyceride, Gelatin Crosspolymer, Cellulose Gum, Sodium Benzoate, Aqua, Hydrated Silica, Sodium Starch Octenylsuccinate, Maltodextrin, Hydrolysed Corn Starch, Silica, Propylene Carbonate, BHT, Citral, Limonene, Linalool






Cena :
Około 13 zł / 250ml


Właściwości :
Ochronne


Skóra :
Normalna


Formuła :
 Zapachowa


Opakowanie :
W sprayu





 
Pamiętam jak kiedyś bardzo lubiłam dezodoranty w kulce, a potem mi się zmieniło i przerzuciłam się na spray.  I takim oto sposobem wzięłam się za testowanie Rexony. Produkt zamknięty jest w typowej butelce dla tego typu produktów. Ma przyjemny, świeży zapach, który utrzymuje się pod pachami spory czas. Jest wydajny. Plusem na pewno jest że działa dobrze, pachy po jego zastosowaniu są odświeżone i przez praktycznie dzień nie są wyczuwalne nawet przy dużym wysiłku fizycznym. Natomiast minusem będzie fakt, że przy zbyt małej odległości od rozpylania zostawiają biały nalot pod pachami który się sypie, więc zdecydowanie należy z większej odległości go stosować, to taki mały mankament który trochę przeszkadza w użytkowaniu. Ogólnie produkt nie uczula, nie podrażnia. Jest to typowy antyperspirant, jednak zdecydowanie 48h to lekka przesada jeśli chodzi o skuteczność, więc tym bym się nie sugerowała. Osobiście polecam bo swoje zadanie spełnia, jeśli chodzi o ochronę przed potem.

 Posiadaliście ?

Marion - Płyn micelarny do demakijażu 'Detox'

    






Od producenta :
Przeznaczony do cery tłustej i mieszanej, oczyszcza i nie podrażnia skóry twarzy. Zawiera ekstrakt z czarnej herbaty oraz wyciąg z kory wierzby białej, które w połączeniu dają efekt świeżej i zregenerowanej skóry twarzy. 



Skład :
Aqua, Laureth-7 Citrate, Propylene Glycol, Triethanolamine, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Phenoxyethanol, Panthenol, Allantoin, Ethylhexylglycerin, Tetrasodium EDTA, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Citric Acid, Parfum






Cena :
Około 10 zł / 150ml


Właściwości :
Oczyszczające
Odświeżające


Skóra :
Tłusta
Mieszana


Konsystencja :
Płynu


Opakowanie :
W butelce





 

Rzadko używałam płynów micelarnych ze względu na to że zazwyczaj od razu myłam twarz żelem, ale stwierdziłam że w sumie czemu by nie spróbować i takim oto sposobem stosowałam go rano jak i wieczorem do demakijażu. Rano oczyszczałam nim twarz przed nałożeniem kosmetyków, a wieczorem stosowałam do zmywania makijażu oczu. Produkt zamknięty jest w poręcznej małej przeźroczystej butelce. Z estetyczną etykietą. Płyn jest wydajny, wystarczyła niewielka ilość na waciku aby poradził sobie z demakijażem i oczyszczeniem twarzy. Zapach był delikatny, nie drażniący i nie wyczuwalny po jego zastosowaniu na twarzy. Dodatkowo delikatnie nawilżał twarz, nie była przesuszona, można było po nim swobodnie nakładać krem bez efektu rolowania. Skład może nie powalał na kolana, jednak za taką cenę i tak nie był najgorszy. Ogólnie przy zmywaniu makijażu oczu nie podrażniał ich, oczy nie piekły przy jego stosowaniu więc za to duży plus. Nie uczulał również. Swoje zadanie spełniał, więc myślę że płyn wart wypróbowania.

 Posiadaliście ?

Uroda, Kwiaty Polskie - Krem do rąk 'Malwa'

     




Od producenta :
Krem został opracowany na bazie roślinnych składników aktywnych, lanoliny oraz witaminy E. Błyskawicznie odżywia, nawilża i wygładza suchą i zniszczoną skórę dłoni. Przywraca jej piękny i młody wygląd, poprawia napięcie i uelastycznia. Doskonale pielęgnuje i natłuszcza płytkę paznokci. 
Składniki aktywne zawarte w kremie do rąk Malwa: 
Gliceryna – tworzy delikatny film ochronny, zapewniający prawidłowe nawilżenie skóry dłoni.
Ekstrakt z malwy – uszczelnia ściany naczyń krwionośnych, działa nawilżająco i łagodząco. 
Witamina E – redukując wolne rodniki, spowalnia procesy starzenia się skóry.
Lanolina – skutecznie niweluje szorstkość skóry, zmiękcza i wygładza. Pomaga w odbudowie lipidowego płaszcza ochronnego, zapobiega wysychaniu i nadmiernej keratynizacji, nie utrudnia skórze oddychania.






Cena :
Około 35 zł / 250ml


Właściwości :
Podtrzymujące kolor


Formuła :
Bez silikonów
Bez parabenów
Zapachowa


Skóra :
Normalna


Włosy :
Rozjaśniane


Opakowanie :
W tubie

 
Kupiłam ten szampon zaraz po tym jak tylko stałam się blondynką, szkoda było mojego koloru aby zaraz zrobił się żółty i brzydki, stwierdziłam że nie wezmę najtańszego szamponu a jakiś po środku który moim zdaniem zniwelowałby ten efekt którego nie chciałam na włosach mieć. Stosowałam go regularnie, zazwyczaj co drugie mycie było właśnie tym specyfikiem. Dobrze się rozprowadzał, zostawiałam go na włosach na kilka minut jak zaleca producent i po czasie zmywałam. Fakt faktem skład produktu nie należy do najciekawszych, ale w końcu liczyły się efekty, które bądź co bądź nie należały jednak do najciekawszych. Produkt średnio poradził sobie z pozbyciem żółtych tonów, nawet w trakcie stosowania efekty nie były spektakularnie zadowalające, widać było delikatną różnice, ale to niestety nie było to czego oczekiwałam. Mimo wszystko nie poddawałam się i stosowałam go dalej. Mimo braku efektów włosy po nim były dobrze oczyszczone, wygładzone i delikatne w dotyku. Nie uczulił mnie i nie podrażnił. Mimo wszystko jeśli ktoś oczekuje efektów to może się delikatnie przeliczyć bo u kogoś będą a u innych już nie, dlatego zdecydowanie mam zdanie po środku. 

 Posiadaliście ?

John Frieda, Violet Crush for Blondes - Purple Shampoo, Fioletowy szampon do włosów blond

    

Od producenta :
Wyeliminuj żółknięcie i ciesz się jasnym, pięknym blondem. Szampon Violet Crush stopniowo neutralizuje niechciane przebarwienia, bez ryzyka przepigmentowania włosów, aby przywrócić im jasny odcień blondu. Bezpieczny dla naturalnych i rozjaśnianych odcieni blondu.

Skład :
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Lauryl Sulfate, Glycol Distearate, Cetyl Alcohol, Betaine, Cocamide Mea, Parfum, Lactic Acid, Malic Acid, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Benzyl Alcohol, Sodium Hydroxide, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Disodium EDTA, Glycine, Benzophenone-4,ethylhexyl Methoxycinnamate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Trideceth-9,sodium Xylenesulfonate, Lavandula Angustifolia Flower/leaf/stem Extract, Pentylene Glycol, Bisabolol, Propylene Glycol, BHT, Sodium Benzoate, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Limonene, CI 60730





Cena :
Około 35 zł / 250ml

Właściwości :
Podtrzymujące kolor

Formuła :
Bez silikonów
Bez parabenów
Zapachowa

Skóra :
Normalna

Włosy :
Rozjaśniane

Opakowanie :
W tubie







 
Kupiłam ten szampon zaraz po tym jak tylko stałam się blondynką, szkoda było mojego koloru aby zaraz zrobił się żółty i brzydki, stwierdziłam że nie wezmę najtańszego szamponu a jakiś po środku który moim zdaniem zniwelowałby ten efekt którego nie chciałam na włosach mieć. Stosowałam go regularnie, zazwyczaj co drugie mycie było właśnie tym specyfikiem. Dobrze się rozprowadzał, zostawiałam go na włosach na kilka minut jak zaleca producent i po czasie zmywałam. Fakt faktem skład produktu nie należy do najciekawszych, ale w końcu liczyły się efekty, które bądź co bądź nie należały jednak do najciekawszych. Produkt średnio poradził sobie z pozbyciem żółtych tonów, nawet w trakcie stosowania efekty nie były spektakularnie zadowalające, widać było delikatną różnice, ale to niestety nie było to czego oczekiwałam. Mimo wszystko nie poddawałam się i stosowałam go dalej. Mimo braku efektów włosy po nim były dobrze oczyszczone, wygładzone i delikatne w dotyku. Nie uczulił mnie i nie podrażnił. Mimo wszystko jeśli ktoś oczekuje efektów to może się delikatnie przeliczyć bo u kogoś będą a u innych już nie, dlatego zdecydowanie mam zdanie po środku. 

 Posiadaliście ?

Organique - Balsam do ciała z masłem Shea 'Truskawka i guava'

  




Od producenta :
Odżywczy balsam o zapachu truskawki z guavą, przeznaczony do pielęgnacji skóry suchej, szorstkiej i podrażnionej. Receptura tego kosmetyku została oparta na właściwościach masła Shea (karite), wosku pszczelego i olejów: sojowego, z awokado i pestek winogron. Masło Shea - poprawia jędrności i elastyczność, wzmacnia cement międzykomórkowy, chroni przed działaniem czynników zewnętrznych. Masło wzbogacone odżywczymi olejkami przywraca miękkość i gładkość, zapewnia długotrwały komfort przesuszonej skórze.


Skład :
Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Cera Alba, Cetearyl Alcohol, Glycine Soja (Soybean) Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Virtis Vinifera Seed Oil, Parfum, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Amyl Cinnamal, Benzyl Benzoate, Citral, Citronellol, Hydroxycitronella, Limonene  






Cena :
Około 35 zł / 100ml

Właściwości :
Natłuszczające
Nawilżające
Regenerujące

Skóra :
Normalna
Sucha
Odwodniona 

Konsystencja :
Masła

Formuła :
Zapachowa

Opakowanie :
W słoiczku



 
Zazwyczaj nie używam balsamów do ciała, chyba z lenistwa, ale ostatnio moja skóra była tak sucha że aż wyglądało to okropnie. Postanowiłam jakoś zaradzić temu problemowi i zaczęłam używać masło do ciało o zapachu truskawki i quavy. Zapach był dosyć ciekawy, słodki, nie każdemu przypadnie do gustu bo był naprawdę trwały i utrzymywał się na skórze przez dłuższy czas, nawet na następny dzień.  Opakowanie w odkręcanym plastikowym słoiczku o pojemności 100ml. Konsystencja produktu nie była dla mnie zbyt interesująca, bo zanim się ją nałoży na skórę trzeba niestety balsam rozgrzać w rękach. Ogólnie produkt jest bardzo wydajny, niewiele wystarczy aby nabalsamować ciało, dodatkowo dobrze nawilża i utrzymuje się na skórze, według mnie w ogóle się nie wchłania, jest wyczuwalny na skórze do dnia następnego, co dla niektórych osób może być problemem. Skóra po nim jest jednak odżywiona, nawilżona i gładka w dotyku. Nie uczulił i nie podrażnił. Jak ktoś lubi takie produkty to jak najbardziej polecam, ja wolę jednak standardowe balsamy, przynajmniej wiem że się wchłoną.
 
 Posiadaliście ?

Love Beauty and Planet - Szampon do włosów cienkich i pozbawionych objętości z wodą kokosową i kwiatem mimozy

 

Od producenta :
Przywróć swoim włosom objętość i sprężystość, stosując szampon Love Beauty and Planet Volume & Bounty z wodą kokosową i kwiatem mimozy. Szampon wzbogacony organiczną wodą kokosową nawilża Twoje włosy, wzmacnia je i przywraca im objętość. Delikatny zapach kwiatu mimozy dostarcza Twoim włosom prawdziwego zastrzyku energii. Szampon do włosów nie zawiera barwników, parabenów i silikonów. Produkt jest odpowiedni dla wegan. Butelki pochodzą z materiałów, które pozyskano w 100% z recyclingu i nadają się do całkowitego recyclingu.


Skład :
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Parfum, Citric Acid, Sodium Benzoate, Ppg-9,disodium Edta, Polyquaterium-10, Sodium Hydroxide, Cocos Nucifera Oil, Sodium Acetate, Isopropyl Alcohol, Glycerin, Cocos Nucifera Water, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool 






Cena :
Około 35 zł / 400ml

Właściwości :
Nawilżające
Nabłyszczające

Skóra :
Normalna

Rodzaj :
Do włosów bez objętości

Formuła :
Bez silikonów
Bez parabenów

Opakowanie :
W butelce







Mam włosy bez objętości ze skłonnością do przetłuszczania, więc zazwyczaj na drugi dzień są przyklapnięte, wyglądają na ulizane i tracą na objętości, potrzebowałam szamponu który pomoże mi z tymi problemami. W pudełku znalazłam ten szampon i stwierdziłam, że z moimi problemami może być pomocny, więc zaczęłam go stosować. Zapach kokosa nie należy do moich ulubionych, chodź ten nie był tak wyczuwalny bo miał w sobie inne nuty, więc nie był tak drażniący. Opakowanie jest estetyczne, z ładną przyciągająca uwagę etykietą i czytelnymi informacjami. Szampon jest przeźroczysty, odpowiedniej konsystencji. Dobrze się pieni i jest wydajny. Po umyciu włosy są miękkie, lśniące i gładkie w dotyku. Dodatkowo były delikatnie nawilżone. Kondycja włosów delikatnie się poprawiła, ich stan się nie pogorszył po zakończeniu użytkowania szamponu, więc zdecydowanie na plus. Dobrze oczyszcza, włosy się mniej przetłuszczały. Nabierały objętości, ale tylko na jeden dzień, więc w sumie pod tym względem średnio się spisał. Ogólnie szampon dosyć dobrze się spisywał, byłam zadowolona z efektów, chodź nie były one całkiem długotrwałe, więc jestem w stanie go polecić.
 
 Posiadaliście ?

Shefoot - Peeling naturalny

 

Od producenta :
Peeling z składnikami peelingującymi ma potrójne działanie: zmiękcza, ściera twardy naskórek oraz pielęgnuje i odżywia, pozostawiając stopy gładkie i miękkie już po pierwszym zastosowaniu.
Produkt zawiera składniki ścieralne:
- pestki oliwek,
- łupiny migdałów,
- łupiny orzechów makadamia.
Aktywne składniki peelingu:
- mocznik – zmiękcza i złuszcza martwy naskórka, reguluje proces rogowacenia,
- D - pantenol – łagodzi podrażnienia, nawilża i regeneruje naskórek,
- gliceryna – silnie nawilża także głębsze warstwy naskórka.

Skład :
 Aqua, Acrylates/ Steareth-20 Methacrylate Crosspolymer, Sodium Laureth Sulfate, Juglans Regia Shell Powder, Urea, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Olea Europea Seed Powder, Macadamia Ternifolia Seedcake, Ammonium Lauryl Sulfate, Sodium Hydroxide, DMDM Hydantoin, Panthenol, Parfum, Citrus Grandis (Grapefruit) Seed Extract, Methlchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Hexyl Cinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate




Cena :
Około 20 zł / 100ml

Właściwości :
Regenerujące
Wygładzające
Złuszczające
Odświeżające

Skóra :
Normalna
Sucha
Odwodniona

Formuła :
Zapachowa

Konsystencja :
Krem

Opakowanie :
W tubce



Peeling zamknięty jest w tubce, z estetyczną etykietą. Ma w swoim składzie naturalne składniki pielęgnujące. Delikatny zapach. Produkt ma dosyć gęstą zbitą konsystencję z drobinkami peelingującymi, który mimo wszystko dobrze wyciska się z tubki. Drobinki według mnie są dosyć delikatne, ale działać działają tak jak powinny. Peeling dobrze sprawdza się w swojej roli, dobrze ściera twardy naskórek, stopy są po nim miękkie i delikatne. Zmiękcza stopy, pielęgnuje oraz odżywia. Niewielka ilość wystarczy aby oczyścić nim stopy. Efekty są widoczne już po pierwszym zastosowaniu, dodatkowo jest wydajny więc starcza na dłużej. Stosowałam go praktycznie 1-2 razy w tygodniu. Idealnie spełnia swoje zadanie, jestem zadowolona z efektów i z pewnością do niego wrócę. Jest godny polecenia dla wymagających stóp.
 
 Posiadaliście ?

Fa - Island Vibes, Fiji Dream, Pobudzający żel pod prysznic

 




Od producenta :
Żel pod prysznic Fa Island Vibes Fiji dream o zapachu arbuza i kwiatu ylang ylang. Pozostawia uczucie przyjemnie miękkiej skory. pH neutralne dla skóry.





Skład :
Aqua,Sodium Laureth Sulfate,Cocamidopropyl Betaine,Sodium Chloride,Coco-Glucoside,Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride,Parfum,PEG-7 Glyceryl Cocoate,PEG-40 Hydrogenated Castor Oil,Caprylyl/Capryl Glucoside,Tocopherol,Benzophenone-4,Sodium Hydroxide,Hydrogenated Palm Glycerides Citrate,Citric Acid,Limonene,Benzyl Alcohol,Citronellol,Hexyl Cinnamal,Linalool,Geraniol,Sodium Benzoate,Sodium Salicylate,CI 14700,CI 17200








Cena :
Około 11 zł / 400ml

Właściwości :
Relaksujące/Aromaterapeutyczne
 Oczyszczające

Skóra :
Normalna

Formuła :
Zapachowa

Konsystencja :
W żelu

Opakowanie :
W butelce






Kupiłam ten żel kiedyś na promocji, duże opakowanie więc i większa wydajność. Stosowałam go do mycia, ale także i do tworzenia piany. Opakowanie jest wygodne w użytkowaniu, z estetyczną etykietą która nie schodzi pod wpływem wody a butelka nie wyślizguje się z rąk. Żel ma różowy kolor, dosyć lejąca konsystencja więc może spływać z ciała. Zapach idealnie przypomina wakacje, jest słodki, arbuzowy, ja go stosowałam zimą i mogłam się cofnąć w czasie i poczuć zapach przybywającego lata. Co do działania to mam mieszane odczucia, dobrze oczyszcza skórę, jednak po jego stosowaniu skóra była bardzo przesuszona, więc zdecydowanie bez balsamu się nie obeszło, a uczucie ściągnięcia skóry było czasami nie do zniesienia, mimo to nie uczulił mnie ani nie podrażnił. Dobrze odświeża ciało, jest wtedy zrelaksowane. Idealnie spisuje się jako płyn do kąpieli tworząc idealną pianę która trwa przez całą kąpiel, do tego zapach arbuza unosił się podczas mycia i zdecydowanie do tego nadaje się świetnie. Ogólnie mówiąc do mycia średni ze względu na przesuszenie, a jako płyn spisuje się wręcz perfekcyjnie, więc zastosowanie jakieś ma mimo wszystko.
 
 Posiadaliście ?

Neutrogena, Formuła Norweska - Odżywczy sztyft do ust z maliną nordycką




Od producenta :
Neutrogena Formuła Norweska to odżywczy sztyft do ust z maliną nordycką. Udowodniono klinicznie, że unikalna formuła produktu współgra z naturalnymi procesami zachodzącymi w Twojej skórze. Twoje usta stanął się miękkie i odżywione dzień po dniu.


Skład :
Hydrogenated Polyisobutene, Synthetic Wax, Polyisobutene ,Hydrogenated Microcrystalline Wax, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Copernicia Cerifera Cera*, Disteardimonium Hectorite, Tocopheryl Acetate, Rubus Chamaemorus Fruit, Extract, Glycerin, Alcohol, Aqua,  Tocopherol, Parfum












 
Cena :
Około 10 zł / 4,9g.


Właściwości :
Ochronne
Regenerujące
Nawilżające


Formuła :
Zapachowa


Opakowanie :
Sztyft








Pomadka zamknięta jest w wygodnym opakowaniu, w sumie jak większość tego typu produktów. Zapach jest delikatny, malinowy, taki dosyć słodki, jednak na ustach jest praktycznie nie wyczuwalny po zaaplikowaniu. Produkt ma dosyć zbitą konsystencje, więc jest twarda, wolniej się zużywa dzięki temu i mniej produktu ląduje na naszych ustach, z jednej strony dobrze a z drugiej czasem trzeba poprawiać żeby uzyskać pożądany efekt. Utrzymuje się na ustach jakiś czas, nawet podczas jedzenia i picia nie znika w mgnieniu oka a jednak coś pozostaje. Co do działania to ja jestem zadowolona, usta były dobrze nawilżone. Poradziła sobie nawet z popękanymi i spierzchniętymi ustami. Kryzysową sytuacje miałam podczas zakładania aparatu i w pierwszych momentach jego noszenia bo wargi miałam strasznie suche i trochę jednak uszkodzone, mimo to poradziła sobie i z tym. Nie jest mega nawilżaczem ust, ale przy regularnym stosowaniu jest w stanie poradzić sobie z tym z czym walczymy. Nie uczuliła, nie podrażniła. Jest bardzo wydajna, nawet przy częstym stosowaniu. Ogólnie jestem z niej zadowolona, mimo że mam wielki zapas pomadek to myślę, że zdecydowanie kiedyś powrócę i do tej. 
 
 Posiadaliście ?

Novita - Chusteczki nawilżane do higieny intymnej

 



Od producenta :
Nawilżane chusteczki do higieny intymnej z kompleksem ziołowym Amiderm dają długi efekt odświeżający, blokując działanie składników powodujących nieprzyjemny zapach. 
Kompleks aminokwasów i kwasu mlekowego stabilizuje pH skóry, zachowując jej naturalną ochronę, łagodzi podrażnienia. 
Nie zawiera mydła i alkoholu, zalecane do codziennego użytku. 
Po użyciu chusteczki można bezpiecznie wrzucić do toalety, materiał rozkłada się w wodzie i ulega biodegradacji.

Skład :

Aqua, glycerin, hamamelis virginiana bark/leaf extract, quercus infectoria gall extract, arginine, leucine, PEG-40 hydrogenated castor oil, Cocamidopropyl betaine, PPG-2- methyl ether, ethylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, cetrimonium bromide, lactic acid, parfum, Limonene.







Cena :
Około 5 zł / 15szt.

Właściwości :
Łagodzące
Nawilżające
Odświeżające
Ochronne

Skóra :
Podrażniona
Wrażliwa

Formuła :
Hipoalergiczna

Konsystencja :
Chusteczki nawilżane

Opakowanie :
Pakiet





Rzadko używam takich produktów, ale zazwyczaj w trakcie menstruacji albo wyjazdu zdają egzamin, a że poprzednie mi się skończyły, więc w sumie kupiłam na próbę inne. Znalazłam je w sklepie spożywczym, cena też dosyć zachęcająca więc czemu by nie spróbować. Chusteczki są wygodne w użyciu, po ich rozłożeniu są dosyć duże, więc zdecydowanie jedna chusteczka wystarcza. Można je spłukiwać w toalecie, chodź ja osobiście wolałam je wyrzucić do kosza z przyzwyczajenia, ale z pewnością ta opcja jest również wygodna i dbająca o środowisko. Mają dosyć przyjemny zapach. Nie powodują żadnych podrażnień ani uczuleń. Na plus dodatkowo praktyczne opakowanie zamykane naklejką. Co do działania to mam w sumie mieszane uczucia, nie czułam mega odświeżenia po ich zastosowaniu ani jakiegoś oczyszczenia. Działały według mnie na krótki czas a czasami i wcale a przynajmniej w przypadku menstruacji bo na normalny wyjazd czy na szybkie oczyszczenie z pewnością by się sprawdziły. Ogólnie cena zachęca, ale jeśli ktoś ma większe wymagania to jednak zdecydowanie wolałabym wybrać coś innego.

 Posiadaliście ?


L'biotica - Chusteczki węglowe 'Demakijaż i oczyszczanie'





Od producenta :
Chusteczki do demakijażu wzbogacone o węgiel aktywny, który, dzięki silnym właściwościom absorbującym, posiada zdolność głębokiego oczyszczania skóry. Redukuje nadmiar sebum, pozostawia skórę matową i oczyszczoną. Obecność kolagenu, ekstraktu z ryżu i koenzymu Q10 bezpośrednio wpływa na zwiększenie elastyczności i nawilżenia skóry. Efekt na skórze: - natychmiastowe, dokładne oczyszczenie twarzy, szyi i dekoltu, - bogata formuła, niwelująca błyszczenie oraz niedoskonałości, - widoczne odświeżenie i detoksykacja skóry. Idealne do codziennej pielęgnacji, nie wymagają spłukiwania. Formuła pozbawiona parabenów i SLS.

Skład :
 Water, Glycerin, Methylpropanediol, Glycine Soja (Soybean) Seed Extract, Oryza Sativa (Rice) Extract*, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Extract, Copper Tripeptide-1,hydrolyzed Collagen, Ubiquinone, Caprylic/Capric Triglyceride, Hydrogenated Lecithin, Olive Oil PEG-8 Esters, Cocamidopropyl Betaine, Polysorbate 20, Allantoin, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Charcoal Powder, Cetylpyridinium Chloride, Caprylyl Glycol, Cocamidopropyl PG-Dimonium Chloride Phosphate, Citric Acid, Phenoxyethanol, Disodium EDTA, Fragrance


Cena :
Około 13 zł / 30szt.

Właściwości :
Antybakteryjne
Nawilżające
Oczyszczające
Odświeżające

Cera :
Wszystkie rodzaje

Formuła :
Bez parabenów

Rodzaj :
Demakijaż oczu i ust
Demakijaż twarzy

Konsystencja :
Chusteczki

Opakowanie :
Pakiet


Miałam kiedyś już jakieś chusteczki do demakijażu i sobie bardzo chwaliłam, zazwyczaj nigdy nie kupowałam takich produktów aż do dnia w którym je dostałam. Bardzo wygodny i szybki sposób na zmycie makijażu po ciężkim dniu pracy, z imprezy chodź teraz o nie bardzo ciężko lub też wyjazdu. Produkt zamknięty jest w pakiecie, zazwyczaj bez możliwości wyschnięcia, no chyba że kiepsko się doklei opakowanie. Chusteczki węglowe jak sama nazwa wskazuje są czarne, bardzo podobał mi się ich wygląd bo lubię ten kolor. W opakowaniu jest 30 sztuk więc wystarcza na tyle użyć, jedna chusteczka wystarcza na zmycie całej twarzy bez potrzeby używania następnej. Osobiście według mnie dobrze zmywają makijaż, w tym również makijaż oka, co prawda może trochę gorzej z tuszem, ale u mnie nawet żel do twarzy kiepsko sobie z tym radzi, więc wolę chyba jednak chusteczkę, bo przynajmniej oczy nie pieką. Osobiście kolor nie przeszkadzał mi w ocenie czy faktycznie zmyłam cały makijaż czy nie, do dodatkowego sprawdzenia używałam również hydrolatu lub toniku. Według mnie chusteczki w pełni spełniają swoją rolę, po ich użyciu twarz była delikatnie nawilżona, gładka w dotyku i według mnie w pełni oczyszczona. Z pewnością jeszcze nie raz skorzystam z takiego produktu, a może ponownie skuszę się na te. No i zdecydowanie polecam, przydatny produkt.
 
 Posiadaliście ?

Manufaktura Piękna - Sól do kąpieli 'Wata cukrowa'

   
 


 

Od producenta :
Sentymentalny powrót do beztroskiego dzieciństwa. Słodkie połączenie soli himalajskiej zawierającej aż 84 minerały z dodatkiem odżywczych i regenerujących skórę olejów z pestek winogron i ze słodkich migdałów stanowi apetyczne uzupełnienie odprężającej kąpieli po długim i ciężkim dniu. Kuszący słodki aromat uwolni od stresu, rozluźni i wprowadzi w błogi nastrój.

Skład :

Sodium Chloride, Parfum, Hydrated Silica, Vitis Vinifera Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Olus Oil, Tocopherol, Synthetic Fluorphlogopite, Aqua, CI 45100, CI 77891.












Cena :
Około 13 zł / 250g


Właściwości :
Relaksujące
Aromaterapeutyczne
 

Konsystencja :
Soli
 

Opakowanie :
Saszetka






Lubię wszelkiego rodzaju produkty do umilania kąpieli, tym razem padło na sól do kąpieli o zapachu waty cukrowej. Produkt zamknięty jest w saszetce na klik, dzięki czemu nie trzeba się martwić że się coś wysypie. Zawartość produktu wystarczyła mi na 2 albo 3 kąpiele. Pod strumień wody wsypywałam sól, koloru różowego jak właśnie wspomniana wata, woda od razu barwiła się na ten kolor, pod jej dużym napływem kolor oczywiście bladł, ale efekt jakiś był. Zapach miał być waty cukrowej co by poczuć się jak dziecko, no cóż, wata praktycznie nie była wyczuwalna, więc nie czułam się tak jak to obiecywał producent. Dodatkowo sól dosyć topornie rozpuszczała się w wodzie, więc trochę i z tym schodziło. Ja w swojej soli po rozpuszczeniu miałam jakieś dziwne czasem ciemne fragmenty, które niby nie przeszkadzały w kąpieli, ale też nie były zachęcające, do dziś w sumie nie wiem co to było i wole nie wiedzieć. Produkt delikatnie relaksuje i odpręża, ale nie jest to efekt oczekiwany, dodatkowo delikatnie nawilża skórę. Ogólnie mówią to efekt dosyć średni, zdecydowanie na rynku jest więcej lepszych produktów do kąpieli, no ale cóż, kto nie ryzykuje ten nie wie, a szkoda bo zapowiadała się dobrze i byłam skłonna do wypróbowania innych wariantów.
 
 Posiadaliście ?

Bydgoska Wytwórnia Mydła - Hydrolat szałwiowy

   
 

 


Od producenta :
Ekologiczny hydrolat z szałwii lekarskiej (Salvia Sciarea) odświeża, oczyszcza i działa przeciwzapalnie.
Ma właściwości antybakteryjne, oczyszcza skórę i tonizuje ją. 
Polecany przede wszystkim do cery tłustej, problematycznej i ze skłonnością do trądziku. Może być stosowany jak tonik lub mgiełka do twarzy i ciała. Reguluje wydzielanie sebum i nawilża. Sprawdza się także jako kosmetyk do cery dojrzałej. Przywraca naturalne pH skóry (na przykład po użyciu mydła)!

Skład :
Salvia Sciarea Leaf Water, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid. Kraj pochodzenia: Maroko.









Cena :
Około 20 zł / 50 ml

Cera :
Mieszana 
Młoda
Tłusta
Dojrzała
Trądzikowa
 
Właściwości :
Łagodzące
Nawilżające
Oczyszczające
Antybakteryjne
 
Formuła :
Bez alkoholu
Bez parabenów
 
Konsystencja :
Płynu
 
Opakowanie :
W butelce z atomizerem


To mój pierwszy taki produkt, nigdy wcześniej nie posiadałam hydrolatów. Produkt zamknięty jest w małej niebieskiej szklanej buteleczce z atomizerem. Bardzo wygodne i praktyczne rozwiązanie. Wystarczy spryskać na wacik i używać. Zapach jest delikatny, czuć szałwię, jednak jest na tyle przyjemny że nie przeszkadza w użytkowaniu. Hydrolat stosowałam po umyciu twarzy, jako dokończenie oczyszczenia twarzy, rano i wieczorem. Dobrze oczyszcza i odświeża cerę oraz łagodzi podrażnienia. Dodatkowo zbiera nadmiar sebum i reguluje jego wydzielanie. Delikatnie nawilża. Miałam też delikatne problemy z uczuleniem i trochę mi pomógł w jego zniwelowaniu. Ma naturalny skład, więc to kolejny plus. Osobiście produkt godny polecenia, byłam bardzo zadowolona z jego użytkowania i myślę, że to teraz będzie stały element mojej pielęgnacji, tym bardziej, że nadaje się do każdego rodzaju cery. Polecam z czystym sumieniem, bo spełnia swoje działanie. 
 
 Posiadaliście ?