zBLOGowani.pl

Obserwatorzy

Shefoot - Peeling naturalny

 

Od producenta :
Peeling z składnikami peelingującymi ma potrójne działanie: zmiękcza, ściera twardy naskórek oraz pielęgnuje i odżywia, pozostawiając stopy gładkie i miękkie już po pierwszym zastosowaniu.
Produkt zawiera składniki ścieralne:
- pestki oliwek,
- łupiny migdałów,
- łupiny orzechów makadamia.
Aktywne składniki peelingu:
- mocznik – zmiękcza i złuszcza martwy naskórka, reguluje proces rogowacenia,
- D - pantenol – łagodzi podrażnienia, nawilża i regeneruje naskórek,
- gliceryna – silnie nawilża także głębsze warstwy naskórka.

Skład :
 Aqua, Acrylates/ Steareth-20 Methacrylate Crosspolymer, Sodium Laureth Sulfate, Juglans Regia Shell Powder, Urea, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Olea Europea Seed Powder, Macadamia Ternifolia Seedcake, Ammonium Lauryl Sulfate, Sodium Hydroxide, DMDM Hydantoin, Panthenol, Parfum, Citrus Grandis (Grapefruit) Seed Extract, Methlchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Hexyl Cinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate




Cena :
Około 20 zł / 100ml

Właściwości :
Regenerujące
Wygładzające
Złuszczające
Odświeżające

Skóra :
Normalna
Sucha
Odwodniona

Formuła :
Zapachowa

Konsystencja :
Krem

Opakowanie :
W tubce



Peeling zamknięty jest w tubce, z estetyczną etykietą. Ma w swoim składzie naturalne składniki pielęgnujące. Delikatny zapach. Produkt ma dosyć gęstą zbitą konsystencję z drobinkami peelingującymi, który mimo wszystko dobrze wyciska się z tubki. Drobinki według mnie są dosyć delikatne, ale działać działają tak jak powinny. Peeling dobrze sprawdza się w swojej roli, dobrze ściera twardy naskórek, stopy są po nim miękkie i delikatne. Zmiękcza stopy, pielęgnuje oraz odżywia. Niewielka ilość wystarczy aby oczyścić nim stopy. Efekty są widoczne już po pierwszym zastosowaniu, dodatkowo jest wydajny więc starcza na dłużej. Stosowałam go praktycznie 1-2 razy w tygodniu. Idealnie spełnia swoje zadanie, jestem zadowolona z efektów i z pewnością do niego wrócę. Jest godny polecenia dla wymagających stóp.
 
 Posiadaliście ?

Fa - Island Vibes, Fiji Dream, Pobudzający żel pod prysznic

 




Od producenta :
Żel pod prysznic Fa Island Vibes Fiji dream o zapachu arbuza i kwiatu ylang ylang. Pozostawia uczucie przyjemnie miękkiej skory. pH neutralne dla skóry.





Skład :
Aqua,Sodium Laureth Sulfate,Cocamidopropyl Betaine,Sodium Chloride,Coco-Glucoside,Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride,Parfum,PEG-7 Glyceryl Cocoate,PEG-40 Hydrogenated Castor Oil,Caprylyl/Capryl Glucoside,Tocopherol,Benzophenone-4,Sodium Hydroxide,Hydrogenated Palm Glycerides Citrate,Citric Acid,Limonene,Benzyl Alcohol,Citronellol,Hexyl Cinnamal,Linalool,Geraniol,Sodium Benzoate,Sodium Salicylate,CI 14700,CI 17200








Cena :
Około 11 zł / 400ml

Właściwości :
Relaksujące/Aromaterapeutyczne
 Oczyszczające

Skóra :
Normalna

Formuła :
Zapachowa

Konsystencja :
W żelu

Opakowanie :
W butelce






Kupiłam ten żel kiedyś na promocji, duże opakowanie więc i większa wydajność. Stosowałam go do mycia, ale także i do tworzenia piany. Opakowanie jest wygodne w użytkowaniu, z estetyczną etykietą która nie schodzi pod wpływem wody a butelka nie wyślizguje się z rąk. Żel ma różowy kolor, dosyć lejąca konsystencja więc może spływać z ciała. Zapach idealnie przypomina wakacje, jest słodki, arbuzowy, ja go stosowałam zimą i mogłam się cofnąć w czasie i poczuć zapach przybywającego lata. Co do działania to mam mieszane odczucia, dobrze oczyszcza skórę, jednak po jego stosowaniu skóra była bardzo przesuszona, więc zdecydowanie bez balsamu się nie obeszło, a uczucie ściągnięcia skóry było czasami nie do zniesienia, mimo to nie uczulił mnie ani nie podrażnił. Dobrze odświeża ciało, jest wtedy zrelaksowane. Idealnie spisuje się jako płyn do kąpieli tworząc idealną pianę która trwa przez całą kąpiel, do tego zapach arbuza unosił się podczas mycia i zdecydowanie do tego nadaje się świetnie. Ogólnie mówiąc do mycia średni ze względu na przesuszenie, a jako płyn spisuje się wręcz perfekcyjnie, więc zastosowanie jakieś ma mimo wszystko.
 
 Posiadaliście ?

Neutrogena, Formuła Norweska - Odżywczy sztyft do ust z maliną nordycką




Od producenta :
Neutrogena Formuła Norweska to odżywczy sztyft do ust z maliną nordycką. Udowodniono klinicznie, że unikalna formuła produktu współgra z naturalnymi procesami zachodzącymi w Twojej skórze. Twoje usta stanął się miękkie i odżywione dzień po dniu.


Skład :
Hydrogenated Polyisobutene, Synthetic Wax, Polyisobutene ,Hydrogenated Microcrystalline Wax, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Copernicia Cerifera Cera*, Disteardimonium Hectorite, Tocopheryl Acetate, Rubus Chamaemorus Fruit, Extract, Glycerin, Alcohol, Aqua,  Tocopherol, Parfum












 
Cena :
Około 10 zł / 4,9g.


Właściwości :
Ochronne
Regenerujące
Nawilżające


Formuła :
Zapachowa


Opakowanie :
Sztyft








Pomadka zamknięta jest w wygodnym opakowaniu, w sumie jak większość tego typu produktów. Zapach jest delikatny, malinowy, taki dosyć słodki, jednak na ustach jest praktycznie nie wyczuwalny po zaaplikowaniu. Produkt ma dosyć zbitą konsystencje, więc jest twarda, wolniej się zużywa dzięki temu i mniej produktu ląduje na naszych ustach, z jednej strony dobrze a z drugiej czasem trzeba poprawiać żeby uzyskać pożądany efekt. Utrzymuje się na ustach jakiś czas, nawet podczas jedzenia i picia nie znika w mgnieniu oka a jednak coś pozostaje. Co do działania to ja jestem zadowolona, usta były dobrze nawilżone. Poradziła sobie nawet z popękanymi i spierzchniętymi ustami. Kryzysową sytuacje miałam podczas zakładania aparatu i w pierwszych momentach jego noszenia bo wargi miałam strasznie suche i trochę jednak uszkodzone, mimo to poradziła sobie i z tym. Nie jest mega nawilżaczem ust, ale przy regularnym stosowaniu jest w stanie poradzić sobie z tym z czym walczymy. Nie uczuliła, nie podrażniła. Jest bardzo wydajna, nawet przy częstym stosowaniu. Ogólnie jestem z niej zadowolona, mimo że mam wielki zapas pomadek to myślę, że zdecydowanie kiedyś powrócę i do tej. 
 
 Posiadaliście ?

Novita - Chusteczki nawilżane do higieny intymnej

 



Od producenta :
Nawilżane chusteczki do higieny intymnej z kompleksem ziołowym Amiderm dają długi efekt odświeżający, blokując działanie składników powodujących nieprzyjemny zapach. 
Kompleks aminokwasów i kwasu mlekowego stabilizuje pH skóry, zachowując jej naturalną ochronę, łagodzi podrażnienia. 
Nie zawiera mydła i alkoholu, zalecane do codziennego użytku. 
Po użyciu chusteczki można bezpiecznie wrzucić do toalety, materiał rozkłada się w wodzie i ulega biodegradacji.

Skład :

Aqua, glycerin, hamamelis virginiana bark/leaf extract, quercus infectoria gall extract, arginine, leucine, PEG-40 hydrogenated castor oil, Cocamidopropyl betaine, PPG-2- methyl ether, ethylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, cetrimonium bromide, lactic acid, parfum, Limonene.







Cena :
Około 5 zł / 15szt.

Właściwości :
Łagodzące
Nawilżające
Odświeżające
Ochronne

Skóra :
Podrażniona
Wrażliwa

Formuła :
Hipoalergiczna

Konsystencja :
Chusteczki nawilżane

Opakowanie :
Pakiet





Rzadko używam takich produktów, ale zazwyczaj w trakcie menstruacji albo wyjazdu zdają egzamin, a że poprzednie mi się skończyły, więc w sumie kupiłam na próbę inne. Znalazłam je w sklepie spożywczym, cena też dosyć zachęcająca więc czemu by nie spróbować. Chusteczki są wygodne w użyciu, po ich rozłożeniu są dosyć duże, więc zdecydowanie jedna chusteczka wystarcza. Można je spłukiwać w toalecie, chodź ja osobiście wolałam je wyrzucić do kosza z przyzwyczajenia, ale z pewnością ta opcja jest również wygodna i dbająca o środowisko. Mają dosyć przyjemny zapach. Nie powodują żadnych podrażnień ani uczuleń. Na plus dodatkowo praktyczne opakowanie zamykane naklejką. Co do działania to mam w sumie mieszane uczucia, nie czułam mega odświeżenia po ich zastosowaniu ani jakiegoś oczyszczenia. Działały według mnie na krótki czas a czasami i wcale a przynajmniej w przypadku menstruacji bo na normalny wyjazd czy na szybkie oczyszczenie z pewnością by się sprawdziły. Ogólnie cena zachęca, ale jeśli ktoś ma większe wymagania to jednak zdecydowanie wolałabym wybrać coś innego.

 Posiadaliście ?


L'biotica - Chusteczki węglowe 'Demakijaż i oczyszczanie'





Od producenta :
Chusteczki do demakijażu wzbogacone o węgiel aktywny, który, dzięki silnym właściwościom absorbującym, posiada zdolność głębokiego oczyszczania skóry. Redukuje nadmiar sebum, pozostawia skórę matową i oczyszczoną. Obecność kolagenu, ekstraktu z ryżu i koenzymu Q10 bezpośrednio wpływa na zwiększenie elastyczności i nawilżenia skóry. Efekt na skórze: - natychmiastowe, dokładne oczyszczenie twarzy, szyi i dekoltu, - bogata formuła, niwelująca błyszczenie oraz niedoskonałości, - widoczne odświeżenie i detoksykacja skóry. Idealne do codziennej pielęgnacji, nie wymagają spłukiwania. Formuła pozbawiona parabenów i SLS.

Skład :
 Water, Glycerin, Methylpropanediol, Glycine Soja (Soybean) Seed Extract, Oryza Sativa (Rice) Extract*, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Extract, Copper Tripeptide-1,hydrolyzed Collagen, Ubiquinone, Caprylic/Capric Triglyceride, Hydrogenated Lecithin, Olive Oil PEG-8 Esters, Cocamidopropyl Betaine, Polysorbate 20, Allantoin, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Charcoal Powder, Cetylpyridinium Chloride, Caprylyl Glycol, Cocamidopropyl PG-Dimonium Chloride Phosphate, Citric Acid, Phenoxyethanol, Disodium EDTA, Fragrance


Cena :
Około 13 zł / 30szt.

Właściwości :
Antybakteryjne
Nawilżające
Oczyszczające
Odświeżające

Cera :
Wszystkie rodzaje

Formuła :
Bez parabenów

Rodzaj :
Demakijaż oczu i ust
Demakijaż twarzy

Konsystencja :
Chusteczki

Opakowanie :
Pakiet


Miałam kiedyś już jakieś chusteczki do demakijażu i sobie bardzo chwaliłam, zazwyczaj nigdy nie kupowałam takich produktów aż do dnia w którym je dostałam. Bardzo wygodny i szybki sposób na zmycie makijażu po ciężkim dniu pracy, z imprezy chodź teraz o nie bardzo ciężko lub też wyjazdu. Produkt zamknięty jest w pakiecie, zazwyczaj bez możliwości wyschnięcia, no chyba że kiepsko się doklei opakowanie. Chusteczki węglowe jak sama nazwa wskazuje są czarne, bardzo podobał mi się ich wygląd bo lubię ten kolor. W opakowaniu jest 30 sztuk więc wystarcza na tyle użyć, jedna chusteczka wystarcza na zmycie całej twarzy bez potrzeby używania następnej. Osobiście według mnie dobrze zmywają makijaż, w tym również makijaż oka, co prawda może trochę gorzej z tuszem, ale u mnie nawet żel do twarzy kiepsko sobie z tym radzi, więc wolę chyba jednak chusteczkę, bo przynajmniej oczy nie pieką. Osobiście kolor nie przeszkadzał mi w ocenie czy faktycznie zmyłam cały makijaż czy nie, do dodatkowego sprawdzenia używałam również hydrolatu lub toniku. Według mnie chusteczki w pełni spełniają swoją rolę, po ich użyciu twarz była delikatnie nawilżona, gładka w dotyku i według mnie w pełni oczyszczona. Z pewnością jeszcze nie raz skorzystam z takiego produktu, a może ponownie skuszę się na te. No i zdecydowanie polecam, przydatny produkt.
 
 Posiadaliście ?

Manufaktura Piękna - Sól do kąpieli 'Wata cukrowa'

   
 


 

Od producenta :
Sentymentalny powrót do beztroskiego dzieciństwa. Słodkie połączenie soli himalajskiej zawierającej aż 84 minerały z dodatkiem odżywczych i regenerujących skórę olejów z pestek winogron i ze słodkich migdałów stanowi apetyczne uzupełnienie odprężającej kąpieli po długim i ciężkim dniu. Kuszący słodki aromat uwolni od stresu, rozluźni i wprowadzi w błogi nastrój.

Skład :

Sodium Chloride, Parfum, Hydrated Silica, Vitis Vinifera Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Olus Oil, Tocopherol, Synthetic Fluorphlogopite, Aqua, CI 45100, CI 77891.












Cena :
Około 13 zł / 250g


Właściwości :
Relaksujące
Aromaterapeutyczne
 

Konsystencja :
Soli
 

Opakowanie :
Saszetka






Lubię wszelkiego rodzaju produkty do umilania kąpieli, tym razem padło na sól do kąpieli o zapachu waty cukrowej. Produkt zamknięty jest w saszetce na klik, dzięki czemu nie trzeba się martwić że się coś wysypie. Zawartość produktu wystarczyła mi na 2 albo 3 kąpiele. Pod strumień wody wsypywałam sól, koloru różowego jak właśnie wspomniana wata, woda od razu barwiła się na ten kolor, pod jej dużym napływem kolor oczywiście bladł, ale efekt jakiś był. Zapach miał być waty cukrowej co by poczuć się jak dziecko, no cóż, wata praktycznie nie była wyczuwalna, więc nie czułam się tak jak to obiecywał producent. Dodatkowo sól dosyć topornie rozpuszczała się w wodzie, więc trochę i z tym schodziło. Ja w swojej soli po rozpuszczeniu miałam jakieś dziwne czasem ciemne fragmenty, które niby nie przeszkadzały w kąpieli, ale też nie były zachęcające, do dziś w sumie nie wiem co to było i wole nie wiedzieć. Produkt delikatnie relaksuje i odpręża, ale nie jest to efekt oczekiwany, dodatkowo delikatnie nawilża skórę. Ogólnie mówią to efekt dosyć średni, zdecydowanie na rynku jest więcej lepszych produktów do kąpieli, no ale cóż, kto nie ryzykuje ten nie wie, a szkoda bo zapowiadała się dobrze i byłam skłonna do wypróbowania innych wariantów.
 
 Posiadaliście ?

Bydgoska Wytwórnia Mydła - Hydrolat szałwiowy

   
 

 


Od producenta :
Ekologiczny hydrolat z szałwii lekarskiej (Salvia Sciarea) odświeża, oczyszcza i działa przeciwzapalnie.
Ma właściwości antybakteryjne, oczyszcza skórę i tonizuje ją. 
Polecany przede wszystkim do cery tłustej, problematycznej i ze skłonnością do trądziku. Może być stosowany jak tonik lub mgiełka do twarzy i ciała. Reguluje wydzielanie sebum i nawilża. Sprawdza się także jako kosmetyk do cery dojrzałej. Przywraca naturalne pH skóry (na przykład po użyciu mydła)!

Skład :
Salvia Sciarea Leaf Water, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid. Kraj pochodzenia: Maroko.









Cena :
Około 20 zł / 50 ml

Cera :
Mieszana 
Młoda
Tłusta
Dojrzała
Trądzikowa
 
Właściwości :
Łagodzące
Nawilżające
Oczyszczające
Antybakteryjne
 
Formuła :
Bez alkoholu
Bez parabenów
 
Konsystencja :
Płynu
 
Opakowanie :
W butelce z atomizerem


To mój pierwszy taki produkt, nigdy wcześniej nie posiadałam hydrolatów. Produkt zamknięty jest w małej niebieskiej szklanej buteleczce z atomizerem. Bardzo wygodne i praktyczne rozwiązanie. Wystarczy spryskać na wacik i używać. Zapach jest delikatny, czuć szałwię, jednak jest na tyle przyjemny że nie przeszkadza w użytkowaniu. Hydrolat stosowałam po umyciu twarzy, jako dokończenie oczyszczenia twarzy, rano i wieczorem. Dobrze oczyszcza i odświeża cerę oraz łagodzi podrażnienia. Dodatkowo zbiera nadmiar sebum i reguluje jego wydzielanie. Delikatnie nawilża. Miałam też delikatne problemy z uczuleniem i trochę mi pomógł w jego zniwelowaniu. Ma naturalny skład, więc to kolejny plus. Osobiście produkt godny polecenia, byłam bardzo zadowolona z jego użytkowania i myślę, że to teraz będzie stały element mojej pielęgnacji, tym bardziej, że nadaje się do każdego rodzaju cery. Polecam z czystym sumieniem, bo spełnia swoje działanie. 
 
 Posiadaliście ?