Po prawie pół miesiąca nadrabiania zaległości w pisaniu dotarłam w końcu do napisania denka kwartalnego. Miałam nadzieję, że będzie zdecydowanie większe, no ale los znowu splatał figle i zdecydowanie więcej kosmetyków mi przybyło niż ubyło, a teraz w dobie coronavirusa zdecydowanie mniej używam kosmetyków do makijażu bo pod maską i tak w sumie wiele nie widać, więc zużywałam w większości kosmetyki do pielęgnacji. Osobiście brakuje mi już makijażu i tego wszystkiego co teraz niemal staje się niemożliwe, no ale oby na wiosnę się już wszystko poprawiło.
Co do denka to jest to moje przedostatnie denko w tym roku, i oby jak najszybciej się ten rok skończył. Liczę, że kolejny będzie zdecydowanie lepszy, i ogólnie i prywatnie w moim życiu w którym również dużo się zadziało i to też dosyć nieprzyjemnych spraw, więc staram się myśleć przyszłościowo o nadchodzącym kolejnym roku.
Może wtedy uda się bardziej rozbudować mojego bloga, zdobyć trochę większe zasięgi a i może efektywniej będę go prowadzić. Póki co staram się nadrabiać zaległości i załatwiać swoje sprawy, mimo że teraz jestem na urlopie to jakoś specjalnie go nie odczuwam bo wszystko się skumulowało.
No, ale czas teraz na ujawnienie denka i zwartości tego wszystkiego nim przejdę już całkowicie do kolejnych październikowych już postów których też mi się trochę nazbierało, ba nawet kilka produktów udało mi się już zużyć, ale jeszcze nie zrecenzować, więc niebawem wszystko nadrobię.