zBLOGowani.pl

Obserwatorzy

Cashmere - Make Up Blur Maxi Cover, Fluid i baza wygładzająco-kryjąca 2w1

 
       

Od producenta :

Innowacyjna fluid-baza multifunkcyjnie udoskonala cerę i przedłuża trwałość makijażu.
Dzięki mikrosferom odbijającym światło niweluje wszelkie niedoskonałości i nierówności skóry oraz nadaje jej kaszmirową gładkość (efekt blur). Doskonale kryje i ujednolica koloryt skóry bez efektu maski. Lekka, kremowa konsystencja jest niezwykle przyjemna w aplikacji i perfekcyjnie dopasowuje się do naturalnego kolorytu cery.
Dzięki wyselekcjonowanym składnikom aktywnym zapewnia skórze luksusową pielęgnację.
Zawiera:
olej migdałowy,
magnesy wilgoci,
ekstrakt ze złotej algi.

Dostępny w 4 odcieniach:
01 - IVORY
02 - NUDE
03 - BEIGE
04 - GOLDEN BEIGE







Cena :
Około 38zł / 30ml.


Właściwości :
Ochronne
Kryjące


Cera :
Dojrzała
Normalna
Mieszana


Krycie :
Średnie


Opakowanie :
W pompką w buteleczce



Podkłady u mnie powinny mieć dobre krycie ze względu na liczne alergie, chodź tym razem postawiłam na produkt 2w1 o średnim kryciu. Podkład ma przeźroczystą buteleczkę, czyli widać ile produktu zostało, duży plus, nie lubię mieć zaskoczenia że to jednak już koniec. Posiada różnorodną gamę kolorystyczną, więc z pewnością każdy dobierze coś do swojego rodzaju cery, ja postawiłam na 02 Nude. Podkład dobrze się rozprowadza na twarzy, nie robi smug ani żadnych zacieków. Osobiście nie podkreślał mi suchych skórek. Cera była wygładzona, pory nie były zatkane. Mam cerę mieszaną, więc zazwyczaj świecę się w strefie T, tym razem po kilku godzinach również tak było, więc wystarczy delikatnie zmatowić cerę i problem znikał, czyli jak dla mnie bez większych poprawek. Ogólnie produkt dosyć dobrze radzi sobie z zakrywaniem krostek, no nie mówię że znikają, ale jednak w sprawnym stopniu są zakryte. Produkt wydajny, wystarczył na dobre kilka miesięcy. Ogólnie jestem z niego zadowolona i z pewnością jest szansa że do niego wrócę, oczywiście jak skończę swoje podkładowe zapasy które czekają na swoją kolej do testowania. Mimo wszystko jestem na tak.

Posiadaliście?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz