Aktywna emulsja o działaniu rewitalizującym. Pielęgnuje skórę wrażliwą, z rozszerzonymi i pękającymi naczynkami krwionośnymi. Zawarte w balsamie ekstrakty wpływają korzystnie na kondycję naczyń krwionośnych skóry. Regularne stosowanie balsamu redukuje zaczerwienienia. Skutecznie zapobiega pękaniu i tworzeniu się nowych pajączków. Balsam doskonale pielęgnuje skórę – sprawia że jest miękka, wygładzona i przyjemna dotyku. Bogaty w anty utleniacze zatrzymuje na dłużej młodość skóry.
Antocyjany aroniowe –naturalne silne antyoksydanty, wzmacniają ścianki naczyń kapilarnych oraz zmniejszają obrzęki
Ekstrakt z miłorzębu – działa łagodząco , przywraca skórze zdrowy koloryt
Masło shea – wspomaga barierę ochronną i pomaga utrzymać nawilżenie skóry. Zapobiega podrażnieniom
Olej migdałowy - wpływa na jędrność i elastyczność skóry, opóźniając procesy starzenia. Zmiękcza naskórek i chroni przed wpływem od negatywnych czynników zewnętrznych.
Skład :
Cena :
200 ml / 18 zł
Właściwości :
Regenerujące
Nawilżające
Wygładzające
Ujędrniające
Skóra :
Z defektami
Normalna
Wrażliwa
Sucha
Formuła :
Zapachowa
Konsystencja :
Balsamu
Moja opinia :
Rzadko kiedy stosowałam balsamy do ciała bo w sumie nie czułam takiej potrzeby, ostatnimi czasy jednak zaczęłam używać ze względu na suchą skórę. Produkt ma dosyć rzadką lejącą konsystencje, także czasami po wyciśnięciu może nam uciekać z rąk czy ewentualnie nóg. Plusem będzie tu na pewno wydajność i jej piękny zapach który zdecydowanie zachęca do jej stosowania. Balsam według mnie bardzo dobrze sobie radzi z nawilżeniem skóry, doskonale również ją pielęgnuje, staje się wtedy miękka, wygładzona i delikatna w dotyku. Nie podrażnia skóry oraz nie uczula. Produkt przeznaczony jest przede wszystkim dla osób ze skórę wrażliwą, z rozszerzonymi i pękającymi naczynkami krwionośnymi, dzięki swoim składnikom wzmacniają ścianki naczyń kapilarnych oraz zmniejszają obrzęki, jednak stwierdzam, że dla osób bez tych problemów również się świetnie nada. Ja jestem z niego bardzo zadowolona i jeśli będę miała możliwość to na pewno jeszcze do niego powrócę.
Posiadaliście?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz