zBLOGowani.pl

Obserwatorzy

I Heart Revolution -Chocolate Bar Bath Fizzer, Tabliczka czekolady do kąpieli "Miętowa"

Makeup Revolution Chocolate Bar Bath Fizzer Kula do Kąpieli Mint

O nie! Tego jeszcze nie było!

Kule do kąpieli w kształcie kultowych czekoladek od Makeup Revolution? My również jesteśmy zachwyceni!

Niesamowity zapach, kolorowa kąpiel i uroczy kształt!

Taki zestaw zagwarantuje niesamowite doznania zapachowe i wizualne.

Czekoladki - kule stanowią idealny pomysł na prezent dla osoby bliskiej.

Produkty dostępne w kilku wersjach zapachowych.

Wersja: Mint - zapach miętowy

I Heart Revolution to młoda marka na polskim rynku kosmetycznym. Mimo to, już zdążyła podbić serca wielu osób. Niedrogie, ale za to niezawodne i trwałe artykuły, idealnie sprawdzają się w wielu sytuacjach. Z tego powodu są bardzo chętnie wybierane wśród kobiet, które zawsze chcą doskonale wyglądać.

Skład :
Sodium Bicarbonate, Citric Acid, Sodium Sulfate, Sodium Carbonate, Cellulose Gum, Isopropyl Palmitate, PEG-8, Parfum (Fragrance), Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, CI19140 (Yellow 5), Coumarin.

Cena :
Około 15 zł / 110g

Rodzaj :
Musująca czekolada do kąpieli

Właściwości :
Oczyszczające
Relaksujące / Aromaterapeutyczne

Opakowanie :
Kostka

Skóra :
Normalna
Sucha


Moja opinia :
Zaintrygowana wyglądem tej kuli do kąpieli postanowiłam spróbować jak działa, czy za tyle pieniędzy opłaca się mieć czekoladę której bądź co bądź ale nie zjemy. Produkt posiada kilka wersji zapachowych, ja oczywiście nie patrząc na to, tylko na kolor jak to baba ma w zwyczaju, bierze wszystko co się jej podoba postawiłam na taki ładny zielony/turkusowy, w każdym bądź razie miałam lekkie zdziwienie kiedy moim oczom ukazała się mięta, lubię ją pić, ogólnie nic do niej nie mam, ale osobiście nie kojarzy mi się z kąpielą w żadnym wypadku. W każdym bądź razie skoro kula już u mnie wylądowała to żal było jej nie wypróbować, i oto nadszedł ten wiekopomny dzień kiedy udało mi się ją w ogóle rozpakować, jakimś cudem ktoś tak zafoliował że nie mogłam sobie poradzić nawet nożem. Do strumienia wody wrzuciłam tabliczkę czekolady, moim oczom ukazała się momentalnie zielona woda, która bardzo ładnie się w sumie prezentowała, osobiście myślałam że to będzie takie super wow, że produkt momentalnie zacznie super buzować i w ogóle, a tu nic takiego nie nastąpiło. Zanim kula się rozpuściła minęło przynajmniej dobre dziesięć minut, więc kąpałam się w sumie razem z czekoladą, która ani nie buzowała, ani nawet nie czułam tej mięty w wannie. W sumie to w ogóle nic nie czułam. Oprócz zielonej wody, efekt był znikomy. Fakt wygląda ślicznie w opakowaniu ale za takie pieniądze praktycznie nic się nie działo, nie zrelaksowało mnie to, nie doznałam jakiś super doznań które obiecuje producent. Nawet moja skóra przez chwilkę tą mięta nie przesiąkła. No cóż osobiście jestem zawiedziona produktem, świetnie wygląda w opakowaniu ale nic poza tym, dobre na prezent ale zadowolenie znikome, bardziej by się nadawało dla dzieci żeby chodź wodę zabarwiło. No cóż, następnym razem skuszę się na babeczkę, może efekt będzie lepszy.

Posiadaliście ?

1 komentarz:

  1. Tak miałam je i byłam bardzo z nich zadowolona :) ostatnio zastanawiałam się nad kupnem cieni do powiek od Makeup Revolution po przeczytaniu https://zwierciadlo.pl/moda-i-uroda/makeup-revolution-i-jesienne-barwy-w-makijazu-monochromatycznym-wpisz-sie-w-trendy bo chcę zrobić jakiś super makijaż na jesień i mnie natchnęło. Miałyście już styczność z paletkami tej marki?

    OdpowiedzUsuń