Poprzednie pudełko bardzo mnie pozytywnie zaskoczyło, więc postanowiłam kontynuować swoją przygodę z BeGlossy. Tym razem przewodnim tematem pudełka były owoce i tak w sumie też było. Samo opakowanie nie nawiązywało jakoś specjalnie do tego tematu, jednak zawartość już zdecydowanie tak. Osobiście widokiem jaki tam zobaczyłam jestem zadowolona, zdecydowanie większość jak nie całość na pewno wykorzystam, są to zdecydowanie produkty codzienniego użytku.
A teraz czas już na ujawnienie zawartości i tego co się tam znajdowało :
I pełna zawartość :
Jak widzicie pudełko nie wygląda źle, są to produkty codziennego użytku a teraz w lecie to już zdecydowanie przydatne. Ja osobiście jestem zadowolona, z pewnością skorzystam póki co w pierwszej kolejności z maseczek bo już moje zapasy są na wykończeniu.
Kiedyś miałam również zamawiać te kremy BB z Skin79 ale nigdy nie wiedziałam jaki dokładnie więc ciesze się, że dostałam możliwość wypróbowania i na pewno jakiś okaże się być dla mnie idealny. Zawsze to jakaś alternatywa a nie typowe strzelanie w ciemno.
Ja jestem na tak i póki co będę kontynuować swoją przygodę z tymi pudełkami.
A wam jak się podoba ?
Nie zachwyciłaby mnie ta zawartość.
OdpowiedzUsuń