zBLOGowani.pl

Obserwatorzy

W7 Fruity Fizzy Bath Bombs, Mini kule do kąpieli 'Krazy Kiwi'

DSC09731.JPG


Mini musujące kule do kąpieli W7 to niezawodny sposób na urządzenie domowego SPA. Wrzuć preferowaną liczbę mini bomb pod ciepłą, bieżącą wodę i patrz jak woda nabiera kolorowych barw i owocowego aromatu.

Skład :
Sodium Bicarbonate, Sodium Sulfate, Citric Acid, PEG-8, Parfum / Fragrance, Yellow 5 (CI 19140), Blue 1 (CI 42090)

Cena :
Około 10 zł / 10 kulek musujących

Właściwości :
Relaksujące/Aromaterapeutyczne

Skóra :
Normalna

Formuła :
Zapachowa



Konsystencja :
Mini kula

Opakowanie :
Przypominające kiwi, w środku mini kulki



http://b2.pinger.pl/63db9fe49c93c7add18f1e82482aee6f/DSC09733.jpg http://b4.pinger.pl/d410ea47fdaec334a075a606d03c9392/DSC09736.jpg

Moja opinia :
Takie dodatki do kąpieli to u mnie codzienność, lubię kule, płyny, wszystkiego rodzaju coś co nadaje się do umilenia kąpieli. Przeglądając drogerie internetową natknęłam się właśnie na te mini kule kąpielowe o zapachu kiwi, w ładnym tekturowym opakowaniu które ma imitować ten owoc, w środku znajdują się te bomby a każda z osobna jest owinięta w folie, którą bądź co bądź przed kąpielą trudno wydostać, więc zazwyczaj przecinam kawałek folii i dopiero wtedy je rozwijam. Kule oczywiście wrzucamy pod bieżący strumień ciepłej wody, ilość jest już zależna od nas, ja zazwyczaj wrzucam dwie, albo trzy kule dla lepszego efektu. Opakowanie posiada w sobie dwa rodzaje kul, są jasnozielone i ciemnozielone, jak już sama nazwa wskakuje różnią się od siebie tylko zabarwieniem wody. Jasne barwią wodę na jaśniejszy odcień a ciemne na ciemniejszy, więc staram się zawsze wrzucać też ciemną kulę, bo wtedy efekt jest mocniejszy, niestety przy jasnych i większej ilości wody efekt jest praktycznie nie zauważalny. Kule dosyć szybko musują, od razu zabarwiając wodę, zapach jak dla mnie jest praktycznie nie wyczuwalny, w sumie prawie wcale nie czuje kiwi, nie wiem może coś z moim węchem jest nie tak, no ale przy kilku kąpielach z kulami nie czułam nic a nic, trochę za to minus, bo jednak liczyłam na jakiś super efekt i relaks przy tym, no ale się nie udało. Co do działania to kule nie mają efektu nawilżenia, więc przy suchej skórze balsam to konieczność. Również delikatny osad może się pojawiać na brzegach wanny, ale nie jest uciążliwy i w sumie szybko się zmywa, nie zostawiając na niej tłustej warstwy. Ogólnie kule bardzo pozytywnie się prezentują, mimo wszystko nie są jakoś specjalnie wydajne bo wystarczają na trzy albo cztery kąpiele, w zależności od wrzucanej ilości. Mimo wszystko ciekawa byłam efektu, szkoda że nie było wielkiego wow. Ogólnie nie jestem ani za ani przeciw, ot może być jako odskocznia od innych produktów, chodź ja póki co nie skusze się ponownie.

Posiadaliście ?

1 komentarz:

  1. Nie znam, nie miałam. Lubię wszelkie dodatki do kąpieli, chociaż najczęściej stawiam na sole :)

    OdpowiedzUsuń