Zaawansowana formuła regenerująco-ochronnego balsamu do ust z technologią „Lip Perfecting” – niepowtarzalnie łączy 5 funkcji w 1 preparacie: 1. Nawilżenie – formuła z masłem Shea przywraca odpowiedni poziom nawilżenia nawet, najbardziej suchym ustom. 2. Odżywienie – kompleks antyoksydantów i witamina: A, C i E przynosi ulgę i regeneruje zniszczony i spierzchnięty naskórek ust. 3. Wygładzenie – likwiduje uczucie szorstkości, pozostawiając usta gładkie i jedwabiście miękkie. 4. Ochrona – SPF 15 chroni przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. 5. Blask – nadaje ustom delikatny, naturalny połysk. Soczysty smak owoców.
Skład :
Ozokerite, Petrolatum, Octyldodecyl Olivate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Octyldodecanol, Ethylhexyl Palmitate, Meristyl Myristate, Myristyl Lactate, Benzophenone-3, Parfum, Squalane Dimethicone, Brassica Campestris/Aleurites Fordi Oil Copolymer, Cetyl Alcohol, Butyrospermum Parkii Butter, Stearyl Olivate, Myristyl Laurate, Myristyl Alcohol, Neopentyl Glycol Dicaprylate/Dicaprate, BHT, Helianthus Annuus Oil, Retinyl Palmitate, Linoleic Acid, Linolenic Acid, Tocopherol, L-Menthol, PEG-8, Sodium Saccharin, Tetrahexyldecyl Ascorbate, Tocopheryl Acetate, Benzyl Benzoate, Limonene. Zawiera Benzophenone-3.
Cena :
Około 15 zł / 6,5g
Dostępność :
Drogerie, Sklepy z kosmetycznym asortymentem, Rossmann
Zapach :
Przyjemny, owocowy
Opakowanie :
Typowe dla balsamów oraz wazelin, wygodne małe opakowanie
Moja opinia :
Balsam kupiłam ze względu na wygodne opakowanie i użytkowanie jak w pomadkach. Przyjemny owocowy zapach oraz w sumie i smak zachęcał do coraz częstszego korzystania. Jest wydajny, stosuję go już spory kawałek czasu a dopiero teraz dobijam praktycznie do dna, tylko że teraz muszę niestety używać go palcem bo nie jestem w stanie wyciągnąć resztki produktu ustami, to byłoby dosyć dziwne. Ogólnie jestem zadowolona z działania, produkt pomógł mi w najgorszym przypadku wysuszenia ust, jednak musiałam go wtedy stosować praktycznie co chwilę, ale udało się i usta nie były ani suche ani spierzchnięte. Dobrze nawilża, jednak nie da rady jeść i pić bo niestety balsam z ust wtedy schodzi, ale to praktycznie jak w każdej pomadce. Mieści się w torebce, w kieszeni, jest po prostu pod ręką. Produkt jednym zdaniem spełnia swoje zadanie, jest wydajny, nawilża usta które stają się potem miękkie, delikatne oraz chroni przed działaniem atmosfery. Myślę, że wart przetestowania no i swoim opakowaniem na pewno przyciągnie uwagę.
Posiadaliście?
Posiadaliście?
kusi mnie, ale zawsze mam nadmiar produktów do ust ;p
OdpowiedzUsuń