Październikowe pudełko ShinyBox

Wrześniowe pudełko bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło, więc tym bardziej czekałam na to, czy to chwilowa poprawa boxa czy jednak pozytywna zmiana. Październikowe pudełko miało za zadanie trochę przybliżyć problem raka piersi, oraz fakt żeby kobiety o siebie zadbały i częściej się badały. Kiedyś sama myślałam, że w tak młodym wieku to niemożliwe żebym miała jakieś problemy z piersiami a jednak nawet wtedy może się już zacząć coś dziać, więc warto zacząć badać się nawet jeśli nie ma żadnych oznak to można wykonać samobadanie które nas może uspokoić albo pozwolić na dalsze szybkie działania.
Pudełko jak zwykle zaskakuje swoim wyglądem i przyciąga uwagę. W środku znajduje się karteczka z informacjami o produktach oraz dodatkowa instrukcja samobadania piersi, bardzo przydatna.

Jak już pisałam opakowanie nawiązuje oczywiście do tego co napisałam wyżej, jest interesujące i zarazem intrygujące. Takie przypominanie jest bardzo ważne, dzięki temu może nie jedna kobieta zdecyduje się na badanie. A teraz pozostaje mi tylko ujawnienie zawartości :

A oto lista co do mnie przyszło :

Z pudełka jestem jak najbardziej zadowolona, wszystkie produkty na pewno przetestuje. Stałam się również posiadaczką szczęśliwego pudełka i mlecznej mgiełki do ciała która mnie bardzo interesuje. Do tego ta cudownie pachnąca świeczka, która umili mi z pewnością nie jeden wieczór. Mam nadzieję, że kolejne pudełka będą również bardzo udane jak te ostatnie.

Jak wam się podoba?