Ekskluzywny rozświetlacz w kulkach. Dzięki perłowej konsystencji zapewnia niewiarygodne rozświetlenie nawet najbardziej wymagającej cerze. Perłowy odcień rozświetla i tuszuje wszelkie zaczerwienienia oraz usuwa oznaki zmęczenia. Nadaje cerze trwałego i pięknego blasku.
Skład :
Talc, Mica, Octyldodecyl Stearoyl Stearate, ISOSTEARYLNEOPENTANOATE, Sorbitol, TinOxide, BHT, Phenoxyethanol, Methylparaben, P ropylparaben, Butylparaben, sodium dehyd roacetate, CI 15850, CI-19140, CI45410, CI77007, CI77491, CI 77492, CI 77499, CI 77891
Cena :
Około 16 zł / 13g
Dostępność :
Drogerie, Sklepy z kosmetycznym asortymentem
Zapach :
Bezzapachowy
Opakowanie :
Okrągłe opakowanie z nakrętką
Moja opinia :
Posiadałam w swojej kolekcji już podkład rozświetlający, oraz kuleczki rozświetlające z innej firmy, tym razem trafiło na produkt z wibo. Produkt bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy, używam do tego pędzla, jednak muszę stwierdzić, że osypuje się na wszystkie części ubioru, cieszy mnie fakt, że łatwo je potem strzepać i nie zostawiają po sobie żadnego śladu. Jest bardzo wydajny, służy mi już spory kawałek czasu a dopiero dotarłam do tej ilości co przedstawia zdjęcie wyżej. Małe kuleczki lubią wbijać się w pędzel co trochę przeszkadza w użytkowaniu. Do aplikacji wystarczy nieduża ilość, ładnie się prezentuje, nie ma efektu jakiegoś brokatu tylko delikatnego rozświetlenia. Myślę, że nawet nie dałoby rady z nim przesadzić. Minusem będzie, że szybko się ściera, ewentualnie przy dotknięciu twarzy zostaje na rękach lub innych częściach ciała. Szkoda że słaba trwałość, ale przynajmniej schodzi równomiernie i nie ma efektu świecenia w dziwnych częściach twarzy, albo jakieś pojedyncze świecące placki. U mnie utrzymuje się od 4 w przeciągu do 5 godzin, efekt według mnie i tak zadowalający. Ja osobiście jestem w miarę zadowolona z produktu, spełnia moje oczekiwania, do tego wygodne opakowanie, które nie rozwaliło mi się po tylu upadkach, więc jest dobrze.
Posiadaliście? Jak opinie?
Nigdy ich nie miałam ale jakoś mnie nie kuszą :/
OdpowiedzUsuńCzytałam rożne opinie na ich temat. Obecnie nie czuję potrzeby, aby po nie sięgać.
OdpowiedzUsuńJedna z gorszych pseudo firm, która nie wiadomo dlaczego zabrała się za produkcję kosmetyków , tfuu pseudo kosmetyków w szopie na drewno na działkach rodzinnych, hehee. Badziew nad badziewie, jak wy lubicie sobie pchać na twarz takie świństwa.
OdpowiedzUsuńNie używałam, nie znam, ale jedyne kuleczki, które zawojowały moje serce to były kuleczki z avonu. Myślę, że to przez moją mamę, która uważała j za must have w swojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuń