Łagodny dwufunkcyjny preparat o słodkim zapachu lodów ciasteczkowo - waniliowych. Łączy właściwości szamponu i płynu do kąpieli. Zawiera D - pantenol, delikatne substancje myjące i kondycjonujące włosy.Oparty na łagodnych składnikach myjących pochodzenia roślinnego.Nie wysusza skóry,delikatnie myje ciało i włosy dziecka.Zapobiega splątywaniu, ułatwia rozczesywanie nawet długich włosów.Przetestowane dla dzieci powyżej 3 roku życia pod kontrolą lekarzy pediatrów i dermatologów.Niewielką ilość szamponu rozprowadzić na mokrych włosach i masować do uzyskania piany. Dokładnie spłukać ciepłą wodą. Do mycia stosować niewielką ilość preparatu.
Skład :
Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate,
Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Glycerin,
Styrene/Acrylates Copolymer, Coco Glucoside, Guar Hydroxypropyltrimonium
Chloride, Panthenol, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Chloride, Sodium
Benzoate, Parfum (Fragrance), Citric Acid.
Cena :
Około 8 zł / 400 ml
Dostępność :
Drogerie, sklepy z asortymentem kosmetycznym
Zapach :
Słodkawy, czuć bardzo lody ciasteczkowe
Opakowanie :
Plastikowa butelka z ładną przyciągają etykietą
Moja opinia :
Skusiłam się na niego ze względu na ciekawość tego zapachu, oraz fakt, że lubię takiego rodzaju produkty. Posiadałam kiedyś maziajkę tylko o innym wariancie i byłam zadowolona. Czy ten zdała test? Zaraz się okaże. Na samym wstępie napiszę, że zapach przy pierwszych użyciach mi się podobał, natomiast przy kolejnych był dla mnie już zbyt ciężki, mdlący, za słodki, nie wiem czemu, ale ogólnie przestał mi się jako tako podobać. Używałam go jako szampon i jako płyn do kąpieli. Do mycia włosów spisał się tak sobie, zachwytów nie miałam, włosy były oczyszczone i pachniały dosyć długo po nim, jednak plącze włosy i lekko mnie uczulił bo skóry głowy zaczynała mnie swędzieć dosyć nieprzyjemnie. Efekt świeżości włosów też nie należał jako tako do najdłuższych bo co dzień musiałam je tak czy tak myć. Były bez objętości, takie przyklapnięte dosyć. Co do kąpieli to tutaj jestem zadowolona, robił dosyć dużą pianę, w zależności od ilości nalanego płynu chodź przyznam, że nie dawałam go dużo a było jej wystarczająco na całą pół godzinną pluskaninę. Do tego był bardzo wydajny, utrzymał się zapach w łazience przez całą kąpiel, tak samo jak i po kąpieli był wyczuwalny na skórze przez dłuższy czas, nawet muszę przyznać, że i na drugi dzień. Nie wysuszał, nie podrażnił, ani nie uczulił. Skóra mnie w tym wypadku nie swędziała. Ogólnie jestem zadowolona, nie stosowałam go pod prysznic bo tego nie lubię, ale jeśli ktoś nie lubi słodkich zapachów to na pewno odradzam kupowanie tego płynu. Ja się pewnie skuszę jeszcze, ale zdecydowanie na inną maziajkę.
Posiadaliście? Jak opinia?
Kocham ten zapach :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńmnie ta ziaja jakos nie kusi :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tego kosmetyku :) zapach mnie intryguje - lubię ciężkie i słodkie zapachy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam