zBLOGowani.pl

Obserwatorzy

Luksja - Płyn do kąpieli Blueberry Muffin

DSC05764.JPG DSC05750.JPG

Otul się kremową pianą i rozkoszuj zapachem płynu do kąpieli Luksja. Apetyczny aromat świeżo upieczonego ciasta biszkoptowego i soczystych jagód to przepyszna kombinacja na każdą porę dnia.  

1.jpg

Skład :
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Glycol Distearate, Laureth-4, Sodium Benzoate, Tetrasodium Glutamate Diacotate, Parfum, Lactic Acid, Benzyl Salicylate, Linalool, CI 17200, CI 60730
Untitled-2 copy.jpg

Cena :
Ok. 10 zł / 1000 ml

Zapach :
Jak dla mnie cudowny, delikatny, przyjemny, słodkawy

Dostępność :
Sklepy z takim asortymentem, drogerie

Opakowanie :
Duże, plastikowe, kolorowe i przyciągające uwagę

DSC05754.JPG

Moja opinia :
Lubię długie i przyjemne kąpiele w piance, to mnie relaksuje, chodź czasem brakuje czasu na takie przyjemności, dlatego pokusiłam się o taki płyn, na pewno ze względu na jego zapach i opakowanie. które jest duże, takie w sumie familijne, chodź osobiście używam go tylko ja. Butelka ma świetne opakowanie, przyciągające uwagę i nie odrzucające co jest na plus. Zapach jest obłędny, przyjemny, taki muffinkowy i delicjowy. Kolor płynu fioletowy, jak opakowanie. Otwór jest dość mały jak na taką butelkę, ale myślę, że nie ma większych problemów z jego dozowaniem, osobiście nachylam butelkę i wyciskam ilość płynu zależnie od tego ile piany chce. Nie barwi wody, a w sumie trochę szkoda. Wydajność płynu jest dobra, według mnie wystarczy średnia ilość płynu aby pojawiła się piana, nie jest ona jednak długotrwała, do 15 minut na pewno wytrzyma, jednak jeśli nalejemy większą ilość to można się spodziewać nawet 30 minut przyjemności, ja osobiście myje się w trakcie lejącej się wody, więc mam przyjemność jeszcze wytwarzanej się piany, według mnie to dobry sposób i no na pewno w jakimś stopniu trwalszy jeśli chodzi o przyjemność pokrycia się tą delikatną poświatą. Produkt oprócz wytworzenia piany nie robi w sumie nic, ale według mnie nie jest to minusem. Ja go osobiście kupiłam tylko ze względów opisanych wyżej. Zapach na skórze nie utrzymuje się zbyt długo, tak samo w wannie praktycznie go nie czuć, ale woda miała zapach, przy myciu skóra nim delikatnie nasiąkała i przyjemnie pachniała, ale osobiście nie czułam tego w "powietrzu". Jednak nie sądzę aby to był duży minus. Produkt nie wysuszył skóry, ale także jej nie nawilżył. Jak dla mnie za taką cenę warto mieć taki płyn. Ja się na pewno skuszę jeszcze na inne wersję. 

Posiadaliście? Jak opinia, a może się skusicie?

17 komentarzy:

  1. Samo to fioletowe opakowanie juz przyciąga wzrok i chce sie aż przetestować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wąchałam go u koleżanki i jakoś mnie nie powalił ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi mieć cudowny zapach. Jeszcze go nie posiadałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Średnio lubię takie apetyczne kosmetyki, bo mam po nich ochotę na słodycze :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie posiadam wanny niestety, a taka kąpiel z pianką mi się marzy ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapach kusi niesamowicie, ale czekoladowa wersja troszkę przesuszała mi skórę.

    OdpowiedzUsuń
  7. W moich zapasach go mam - ale ostatnio zauważyłam ze wycofali go z Rossmanna - chyba że to tylko u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam i raczej się nie skusze, bo nie mam do dyspozycji wanny :(

    OdpowiedzUsuń
  9. moja mama ciągle je kupuje, w różnych wersjach zapachowych, kilka razy sobie wypróbowałam u niej, jak pokończę swoje zapasy to chętnie go kupię

    OdpowiedzUsuń
  10. ten zapach wręcz mnie odrzuca. Skusiłam się za to na różowego szampana, ale jakoś nie urzekła mnie w kąpieli ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam ale zapach mnie bardzo ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam :) choć przy dłuższym używaniu zapach za słodki

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam okazję kiedyś go wąchać i szkoda, że go wtedy nie kupiłam. Na pewno się poprawię :D

    OdpowiedzUsuń
  14. musi pięknie pachnieć :)

    piękny wygląd bloga!

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie luksja nie dała rady;/
    pozdrawiam:) http://berenikatestuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Od jakiegoś czasu chodzi za mną ta czekoladowa wersja, ale dalej się na nią nie zdecydowałam ;)

    OdpowiedzUsuń