zBLOGowani.pl

Obserwatorzy

Kosmetyczne mini szaleństwo - #8

Po długim czasie, nadszedł czas na pokazanie mojego mini zakupowego szaleństwa, które dotyczy przede wszystkim twarzy, bo produkty do niej idą w niewyobrażalnym tempie. Także zaopatrzyłam się oczywiście w trzy żele do mycia twarzy i dwie maseczki. Muszę przyznać, że zakupy miałam praktycznie za darmo, bo posiadałam bon na 20 zł do Drogerii Natura, jedyne co do zainwestowałam w żel z Biedronki. A teraz dokładniejszy pokaz tego co zdobyłam :

  DSC05241.JPG 
1. Nivea Visage, Pure Effect, Clean Deeper (Żel - peeling do codziennego mycia twarzy) - ciekawią mnie te drobinki peelingujące, czy będą wystarczająco dobre.
2. Nivea Visage, Pure Effect, Wash Off (Żel do mycia twarzy) - ciekawa jestem czy zapobiegnie tym moim niedoskonałościom
3. Bebeauty, Face Expertiv - Delikatny żel-krem łagodzący do mycia twarzy - skusiło mnie to różowe opakowanie i fakt dobrych opinii na temat produktów myjących do twarzy z Biedronki
 DSC05242.JPG
 
1. Nivea, Pure Effect, Aktywna maseczka oczyszczająca - skusiłam się promocją
2. Nivea, Aqua Effect - Oczyszczająca maseczka peel-off - lubię takie maseczki, więc ciekawa jestem jak się spisze


Dodatkowo ostatnio mój chłopak miła urodziny, więc postanowiłam mu sprawić prezent, na początku nie wiedziałam co kupić, pytałam, chciałam się dowiedzieć, ale nie dawał za wygraną, więc stwierdziłam, że będę kupować na ślepo. Traf chciał, że kupiłam koszulkę, bokserki i antyperspirant w kulce, którego niestety nie ma na zdjęciu bo kupiłam w ostatniej chwili a nie chciało mi się robić ponownie zdjęć. Oto co znalazło się w torebce :

 DSC05246.JPGDSC05249.JPG

Oczywiście, był zadowolony z prezentu, więc udało mi się trafić i z rozmiarami i w gust. Oczywiście antyperspirant był kupiony celowo i specjalnie, gdyż jego obecny zapach mi nie przypadł do gustu, więc od razu miał banana na twarzy kiedy go w ogóle zobaczył, bo wiedział o co mi chodziło.

Teraz czeka mnie dłuższy czas oczekiwania na jakiekolwiek zakupy bo mam jeszcze swoje zapasy. Także, muszę recenzować to co mam, a reszta czeka na swojej kolej do testowania.

5 komentarzy:

  1. Nivea Visage, Pure Effect, Clean Deeper - miałam go i nie jestem z niego zadowolona, tj. jako żel do mycia twarzy jest ok, ale peeling to to stanowczo nie jest.
    Cieszę się że chłopakowi podobał się prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie osobiście podrażnił ten peeling z nivei, ale to dlatego, że moja twarz woli enzymatyczne ew z niewielką ilością drobinek ;) Natomiast żel do mycia twarzy jest mega wydajny i bardzo fajnie myje się nim buzię niestety nie zapobiega niedoskonałościom ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zdecydowanie wolę biedronkowy żel w niebieskim opakowaniu ;) nie przepadam za żelo-kremami...

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam ten żel z Biedronki! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z Nivei jestem wierna żelowi|peelingowi|maseczce 3 w 1, jest na prawdę dobra i pomaga, może nie w znacznym stopniu, ale zawsze coś ;)

    OdpowiedzUsuń