Fluidy nowej generacji CITY MATT posiadają wspaniałe właściwości wygładzające i matujące.
Podstawa skuteczności:
Podstawa skuteczności:
• specjalna formuła Nylon 12, sprawia, że skóra jest jedwabista i doskonale matowa
• zastosowany system gąbeczek pochłania nadmiar sebum
• witaminy E i C doskonalą kondycję skóry twarzy i zachowują młody wygląd
• zastosowany system gąbeczek pochłania nadmiar sebum
• witaminy E i C doskonalą kondycję skóry twarzy i zachowują młody wygląd
Skład :
Aqua, Cyclomethicone, Polymethyl Methacrylate, Glycerin, Cetyl
PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Polyglyceryl-4 Isostearate, Nylon-12, Sodium
Chloride, Beeswax (Cera Alba), Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate,
PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Ascorbic Acid,
Isopropyl Titanium Triisostearate, Phenoxyethanol, Methylparaben,
Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Linalool,
Hydroxyisohexyl-3-Cyclohexene, Carboxaldehyde, Alpha Isomethyl Ionone,
Limonelle, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal,
Butylpenyl Methylpropional, Coumarin, Geraniol, Hydroxycitronellal,
Citronellol, Isoeugenol, Eugenol, Cl 77891 (Titanium Dioxide), Cl 77489
(Iron Oxide), Cl 77491 (Iron Oxide), Cl 77492 (Iron Oxide), Cl 77499
(Iron Oxide)
Zapach :
Według mnie jest bardzo przyjemny, nie przeszkadza, a nawet podoba mi się. Jest bardzo delikatny, większości osób również się podoba.
Matowienie :
Według mnie świetnie matuje, moja twarz przez długi czas nie świeci się, oraz nie ma na niej nadmiaru sebum, które jeszcze nie tak dawno był moim wrogiem numer jeden. Dzięki niemu, czuje się świetnie i wiem, że moja cera jest doskonała pod tym względem.
Konsystencja :
Nie za rzadka, nie za gęsta, idealnie się rozprowadza.
Cena :
W promocji kosztował coś koło 20 zł, bez promocji koło 25 zł. Według mnie i tak się opłaca. Chociaż teraz chyba wprowadzili nowe zamienniki za te podkłady, chodź jeszcze można je znaleźć w miejscowych drogeriach. Kto poluje, ten znajdzie.
Krycie :
Co do krycia to jakoś szczególnie zadowolona nie jestem, nie kryje mocnych krostek, więc jeśli ktoś jest bardzo wysypany i chce to zakryć to podkład kompletnie się nie nadaje, ja mimo wysypu i tak go lubię, bo delikatnie kryje i nie zapycha, co jest bardzo ważne. Natomiast bardzo ładnie wyrównuje kolor skóry, to mi się w nim podoba, bo od krycia mocnych krostek mogę użyć korektora, najbardziej zależało mi jednak na macie.
Trwałość:
Według mnie ma bardzo dobrą trwałość, długo wytrzymuje u mnie na twarzy, czasem praktycznie cały dzień, w sumie to też zależy od pory roku, w końcu w lecie nie można od podkładu tego wymagać żeby, się tyle trzymał a przynajmniej nie w przypadku tego podkładu, bo generalnie to jest niemożliwe, jednak w innych porach roku sprawdza się idealnie. Trzyma się dobrze, ładnie matowi, krycie też nie jest najgorsze, zawsze można również trochę pudru nałożyć aby trwałość była lepsza, a i efekt również. Ogólnie trwałość mi się podoba, zwłaszcza że zmywa się równomiernie, nie pozostawia jakiś śladów na twarzy, więc tym bardziej jestem na plus.
Ogólnie:
Muszę powiedzieć, że podkład uwidacznia suche skórki, wiec jeśli ktoś ma
suchą skórę przed nałożeniem podkładu najlepiej by było najlepiej
nałożyć jakiś krem, a dopiero potem produktu, bo inaczej wszystkie
możliwe suchości będą bardzo widoczne.
Ogólnie bardzo polecam ten podkład, według mnie jest idealny i jeszcze nie raz do niego, mimo swoich kilku wad, warto w niego zainwestować i spróbować go na własnej skórze, na pewno nie wysypuje, więc nie ma o to obaw, nie uczula, ani nie podrażnia.
Posiadaliście go? Jaka jest Wasza opinia?
ja nie przepadam za podkładami tej firmy
OdpowiedzUsuńMam go w nowej wersji i zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu :P
OdpowiedzUsuńDzisiaj będę ją stosować, ale opiszę dopiero pojutrze więc sprawdzaj bloga to będzie recenzja. :) A takie mam pytanie znasz np jakieś podkłady, dostosowane do skóry naczynkowo-trądzikowej? (prosze o odp na moim blogu bo tu nie będę co chwilę sprawdzała, a tam od razu dostane powiadomienie o komentarzu) :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMnie niestety wszystko od Lirene uczula :(
OdpowiedzUsuńNiedawno używałam tego podkładu,był bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńkiedyś te podkłady były lepiej'produkowane'ostatnio się pogorższyły,lecz faktycznie dla suchej skóry należy wpierw posmarować kremem
OdpowiedzUsuńosobiście nigdy nie używałam tego podkładu, ale słyszałam o nim wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńco do podkreślania suchych skórek, to sama zauważyłam, że jeżeli mamy suche skórki to większość podkładów je podkreśli... sama zawsze używam krem, zanim nałożę podkład, bez względu na to, czy mam suche skórki czy nie... :)
Nigdy nie miałam żadnego podkładu z Lirene i jakoś nie kusi mnie aby to nadrobić. :)
OdpowiedzUsuńMialam kiedys 'faze' na niego i zuzylam kilka buteleczek :) bardzo fajny podklad za niewysoka cene :)
OdpowiedzUsuń