zBLOGowani.pl

Obserwatorzy

Avon Solutions, Complete Balance - Głęboko oczyszczająca maseczka z glinką `Doskonała równowaga`

DSC04342.JPG

Wyciąg z pochodzących z Japonii liści herbaty kamelii zawiera mocne przeciwutleniacze i minerały takie jak cynk, które przywracają równowagę zarówno całemu organizmowi, jak i skórze. Przy regularnym stosowaniu ten silnie działający składnik może zmniejszyć produkcję sebum i przywrócić skórze mieszanej upragnioną równowagę. Po dwóch tygodniach stosowania 88% kobiet zauważyło, że ich mieszana skóra odzyskała równowagę i piękny wygląd. 

DSC04349.JPG

Skład :
 Aqua, Alcohol Denat, Oryza Sativa Starch, Bentonite, Glycerin, Silica, Sorbitan Laurate, Titanium Dioxide, Calcium Sulfate, Glyceryl Stearate, Pentaerythrityl Tetraethylhexanoate, Polysorbate 20, Polyethylene, Pumice, Phenoxyethanol, Xanthan Gum, Parfum, Butylene Glycol, Methylparaben, Acrylates Copolymer, Salicylic Acid, Glycolic Acid, Ammonium Hydroxide, Retinyl Palmitate, Spiraea Ulmaria Extract, Bisabolol, PEG-60 Almond Glycerides, Caprylyl Glycol, Bambusa Vulgaris Extract, Tocopherol, Vitis Vinifera Seed Extract, Camellia Sinensis Extract, Carbomer, Nordihydroguaiaretic Acid, Oleanolic Acid.

DSC04345.JPG

Moja Opinia :
Zakupiłam go w jakimś zestawie bodajże w katalogu Avon już jakiś czas temu. Teraz nadszedł czas na jego recenzję. Produkt zawiera 75 ml. Maseczka ma dość gęstą konsystencje, posiada w sobie drobne ziarenka, taki jakby peeling, szybko zasycha. Przy zmywaniu, czuć te ziarenka, taki drobny peeling twarzy przy okazji, fajne uczucie. Muszę przyznać, że nie zawiodłam się na niej, twarz po niej jest dokładnie oczyszczona, bardzo delikatna, a wszystkie krostki, są ściągnięte i chociaż chwilkę ich nie jest czuć aż tak bardzo. Muszę przyznać że także matuje. Ja osobiście nigdy nie stosowałam się do instrukcji i nie nakładałam jej na oczyszczoną twarz, tylko taką jaką miałam, to było moje osobiste oczyszczanie i przyznam, że to chyba bez różnicy bo i tak widać efekty i tak. Zmywanie jest troszkę gorszą kwestią ponieważ, trochę trzeba się namachać żeby ją całkowicie zmyć, w sumie to nie jest dużym minusem, ale jednak jakimś jest. Maseczka może również trochę szczypać, zwłaszcza niedaleko okolic oczu, nie jest to jakieś straszne uczucie, ale może niektórym nie przypaść do gustu. Po pewnym czasie jednak przechodzi, nie trwa cały czas kiedy produkt jest na twarzy. Zapach również nie jest jego mocną stroną, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić, trochę czuć w nim alkohol, ale nie jest to aż tak drastyczne, żeby nie szło wytrzymać, dla efektu chyba warto trochę pocierpieć. Osobiście uważam, że produkt jest godny polecenia, i jego działanie na pewno wielu osobom się spodoba. Ja jestem zdecydowanie na tak mimo kilku wad i pewnie jeszcze skusze się na nią, chociaż pewnie w jakiejś promocji albo w zestawie, bo normalnie kosztuje koło 16 zł.

Posiadaliście go? Czy może skusilibyście się?

3 komentarze:

  1. Z opisu wynika, ze jest ona podobna do poprzedniej wersji. I ta poprzednia miałam i bardzo lubiłam. Wtedy pachniała trawskiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię całej serii do skóry tłustej/mieszanej. Jednak uwielbiam maseczki i peelingi Clearskin :)

    OdpowiedzUsuń