Nietłusty krem matujący na dzień SPF 15 pomaga matowić skórę w strefie T
( czoło, nos, broda ), a zarazem sprawia, że skóra na policzkach wydaje
się na odżywiona i bardziej miękka. Linia Avon Solutions z kamelią
przywraca twojej skórze upragnioną równowagę. Wyciąg z pochodzących z
Japonii liści herbaty kamelii zawiera mocne przeciwutleniacze i minerały
takie jak cynk, które przywracają równowagę zarówno całemu organizmowi,
jak i skórze. Przy regularnym stosowaniu ten silnie działający składnik
może zmniejszyć produkcję sebum i przywrócić skórze mieszanej
upragnioną równowagę. Po dwóch tygodniach stosowania 88% kobiet
zauważyło, że ich mieszana skóra odzyskała równowagę i piękny wygląd.
Skład :
Opakowanie :
Zgrabny, szklany słoiczek, bardzo wytrzymały, na tyle upadków z mojej torebki nadal jest cały i zdrowy, więc to jest ogromny plus.
Zapach :
Jest bardzo przyjemny, przypomina mi jakieś orzeźwiające owoce, jakąś mieszankę, bardzo go lubię
Konsystencja :
Gęsta, biała, dzięki takiej konsystencji produkt staje się bardzo wydajny, gdyż nie potrzeba go dużo do rozprowadzenia na twarzy.
Cena :
25 zł / 50 ml
Moja opinia :
Kupiłam ten krem razem z zestawem z tej samej serii. Posiadam cerę, mieszaną, tłustą w strefie T i suszą na policzkach i brodzie. Chciałam w końcu zrobić coś z tym niefartem i postawiłam akurat na firmę Avon, chodź jakoś nie słynie zbytnio dobrą opinią. Na samym wstępie napiszę, że krem jest bardzo wydajny, mam go już spory czas a zostało mi jeszcze w sumie z pół opakowania. Stosuję go codziennie rano. Powiem, że jest to pierwszy kosmetyk z tej firmy na którym się wcale nie zawiodłam. Dzięki niemu moja skóra w strefie T jest zmatowiona, nie błyszczy się już po kilkunastu godzinach jak to bywa z innymi tego typu produktami, na dodatek wydaje się ciut rozjaśniona, promienna, czyli w sumie same plusy. Dzięki codziennemu stosowaniu poprawiła się jakość mojej skóry, jestem z niego bardzo zadowolona, nie dość, że matowi to jeszcze nawilża. Zazwyczaj nakładam na ten krem jeszcze podkład, ale to już rzadkie wyjątki, i powiem, że dobrze ze sobą współgrają, suche skórki nie są zaznaczone, nic się z podkładem później nie dzieje, wiec same superlatywy. Na dodatek nie ma bata na ten szklany słoiczek, a zapach strasznie przypadł mi do gustu o czym już wspominałam. Krem na pewno nie zapycha. W ulotce jest jeszcze napisane, że może brudzić niektóre tkaniny, i póki co jeszcze tego nie doświadczyłam, wiec też jest póki co plusem, może jeszcze na taką tkaninę nie trafiłam, ale jestem dobrej myśli, że tego po prostu nie robi. Cena może nie jest zachwycająca i nie zachęca, ale często się zdarza, że właśnie ten krem jest w promocji, lub ewentualnie można go zamówić na allegro na pewno po tańszej cenie. Sądzę, że jeśli ktoś ma cerę tłustą lub mieszaną to z przyjemnością może wypróbować ten krem.
Posiadacie? Znacie?
nie dla mojej cery ale mysle z emoglby sie fjanie sprawdzic w formie prezentu ;D
OdpowiedzUsuńJa mam suchą cer więc potrzebuje mega nawilżacza ;)
OdpowiedzUsuńRównież zamówiłam ten krem w zestawie z maseczką i pianką i po prostu wściekłam się, bo strasznie mnie rozczarował - pozapychał mi pory i nabawiłam się nowych krostek, ale ja jestem wrażliwa na kremy typowo matujące.
OdpowiedzUsuńJeżeli chciałabyś to podeślę Ci ten krem, ma termin przydatności do lipca tego roku :) Jakby coś to pisz do mnie :)
Nie trzeba nic w zamian - po prostu chcę oddać ten krem bo u mnie się przeterminuje, a szkoda byłoby jeżeli Tobie odpowiada :)
UsuńNapisz mi swój adres na Ewelynka69@gmail.com
:)
Ja potrzebuję kremu intensywnie nawilżającego, więc ten raczej odpada :)
OdpowiedzUsuńJa już mam swoich ulubiencow jesli chodzi o kremiki, ale fajna recenzja przyjemnie sie czytało :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUżywam go od paru lat, stara wersja miała opakowanie z pompką. To mój ulubiony krem, jedyny który się sprawdził
OdpowiedzUsuńTo koniecznie wypróbuj ;) są jeszcze inne rodzaje i dla każdego typu cery powinno się coś znaleźć :) co do Avonu to jakoś nie przepadam.. boje się go :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana do kremów z Avonu czy Oriflame jakoś wolę Iwostin Pharmaceris czy chociażby Ziaję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.
Ja uważam że bardzo fajny jest ten krem ale niestety na cieplejsze miesiące teraz to się kiepsko sprawuje :)
OdpowiedzUsuńPosiadam, znam i nie pochwalam. Jest wbrew pozorom najlepszy z całego zestawu (oprócz maski - tej nie stosowałam).
OdpowiedzUsuń