- Ekstrakt z cytryny - skutecznie usuwa martwe komórki.
- Ekstrakt z miodu i ekstrakt z wanilii, urea oraz kwas hialuronowy zapewniają długotrwałe nawilżenie.
- Masło shea, ekstrakt z dzikiej róży i ekstrakt lukrecji przyśpieszają odnowę biologiczną skóry.
- Olejek arganowy i ekstrakt z kakaowca dogłębnie odżywiają.
- Olejek sojowy i olejek ze słodkich migdałów przywracają skórze gęstość i sprężystość.
- Ekstrakt z aloesu koi i wzmacnia uszkodzoną barierę hydrolipidową naskórka.
- Witamina E neutralizuje wolne rodniki i opóźnia procesy starzenia się skóry.
Skład :
Cena :
Około 15 zł / 200 ml
Dostępność :
Drogerie, Sklepy z kosmetycznym asortymentem
Zapach :
Dosyć przyjemny, wyczuwalna jest wanilia
Opakowanie :
Plastikowa tubka z estetycznym opakowaniem
Moja opinia :
Z tej serii posiadałam również krem do rąk oraz balsam do ciała, balsam jeszcze czeka na swoją kolej w testach, jednak krem miał już swój debiut na blogu, tym razem przyszła kolej na recenzję balsamu z peelingiem. Produkt posiada w sobie zbitą gęstą konsystencję z malutkimi drobinkami które jak nazwa wskazuje miały peelingować ciało. Koloru żółtawego, takiego brudnego. Sam produkt w sobie nie jest zły, według mnie dobrze oczyszczał ciało, delikatnie peelingował, jednak nie za mocno i w sumie szału nie było z tym. Skóra po nim była delikatna, jedwabista i miękka jednak nie był to efekt długotrwały. Minusem będzie fakt, że balsam jak to balsam miał też za zadanie nawilżać skórę, jednak tego efektu w ogóle nie zauważyłam, po każdej kąpieli musiałam jednak smarować skórę, do tego był trochę mało wydajny, zbyt gęsta konsystencja nie sprzyja, do tego w ogóle się nie pienił dlatego więcej go idzie. Po użyciu produktu na skórze pozostaje chwilowy zapach wanilii, więc to mi się akurat podobało, bo czuć jeszcze przynajmniej jakiś efekt kąpieli ew .prysznica. Osobiście nie byłam w stu procentach zadowolona, bo według mnie tylko dobrze oczyszczał ciało, nic poza tym, dlatego wydaje mi się, że nie skusze się ponownie, wolę coś co ma mniej właściwości a będzie bardziej skuteczniejsze.
Posiadaliście? Jak opinie?
Tego produktu nie stosowałam, ale z innych kosmetyków do ciała Eveline byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy używam kosmetyków tej marki...
OdpowiedzUsuń