zBLOGowani.pl

Obserwatorzy

Syoss - Color Refresher, Płukanka odświeżająca kolor włosów

DSC07543.JPG DSC07544.JPG

Syoss Płukanka odświeżająca kolor włosów Color Refresher stosowany pomiędzy 2 koloryzacjami natychmiast odświeża intensywność i blask koloru dla efektu jak po wizycie w salonie fryzjerskim.


Skład :
Aqua, Butane, Propane, Cetyl Alcohol,Cetrimonium Chloride, PPG-5-Ceteth-20, Parfum, 3-Nitro-p-Hydroxyethylaminophenol, Isobutane,Methylparaben, HC Orange No. 1, 4-Hydroxypropylamino-3-Nitrophenol, Propylparaben, HC Red No. 3, Citric Acid, Linoleamidopropyl PG-Dimonium Chloride Phosphate, Propylene Glycol, Linalool, Hexyl Cinnamal, Limonene, Benzyl Salicylate, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone, Ethanolamine

Cena :
Około 15 zł / 75 ml

Dostępność :
Drogerie, Sklepy z kosmetycznym asortymentem

Zapach :
Wyczuwalny, nawet ładny, nie drażniący

Opakowanie :
Plastikowe opakowanie z wygodnym aplikatorem


Moja opinia :
Dostałam ten produkt już jakiś czas temu i jakoś nie miałam okazji go przetestować aż do czasu, kiedy to farbowałam włosy na blond. Także i płukanka odświeżająca została przetestowana dosyć dogłębnie. Najbardziej podoba mi się aplikator, jest wygodny w użyciu, w dodatku produkt ma konsystencję typowe dla pianki, czyli nie spływa z włosów ani nic z tych rzeczy. Co do minusów to zapach jest dosyć wyczuwalny, do tego utrzymuje się dosyć długo na włosach, zależy czy ktoś go polubi czy nie, ja osobiście miałam do niego neutralny stosunek i mi nie przeszkadzał. Płukanka wystarczyła mi na kilkanaście użyć, więcej niż napisał producent co w sumie jest plusem, do tego produkt starałam się trzymać tak około 5-10 minut na włosach a dopiero potem spłukiwałam. Co do samego działania produktu to mam zdecydowanie mieszane uczucia, ani pozytywne ani negatywne. Muszę przyznać, że mam włosy bardziej w typie ombree, więc dół mam jaśniejszy. Produkt oczywiście nie zadziałał mi na górną część włosów, na dole po zastosowaniu produktu troszkę kolor się ożywił, jednak nie utrzymał się on tak długo jak powinien i do kolejnego mycia było jak było. Nie umiem się natomiast określić czy działał na siwe włosy czy nie, także pominę ten wątek. Osobiście nie zauważyłam dużych szkód na włosach, jedyne co to po zastosowaniu płukanki były one szorstkie w dotyku, takie suche. Jakoś do tego typu produktów nie jestem przekonana, pewnie się więcej nie skuszę chodź mam jeszcze taki produkt dla ciemnych włosów. 

Posiadaliście? Jak opinia? 

Marcowe pudełko od ShinyBox

Po ostatnim pudełku które dostałam od BeGlossy postanowiłam, że ShinyBox nie może mnie zawieść i tak też się stało. Sam wygląd pudełka zachwyca, jest estetyczne, ładne kolorowe i wypełnione czekoladą, chodź opakowanie ma niewiele wspólnego z zawartością i tak jest dobrze. 
DSC07612.JPG DSC07613.JPG

Tak jak pisałam, wszystko fajne, ładne i na miejscu.
A tak oto prezentuje się środek i zawartość tego co do mnie przyszło :



I lista całej zawartości :



Osobiście z pudełka jestem bardzo zadowolona, trafiło w mój gust i nic dodać nic ująć. Oprócz kredki będę wszystko powoli testować. Jest na plus i oby tak zostało. 

A wam jak się podoba? 

Marcowe pudełko BeGlossy

Poprzednie pudełka pozytywnie mnie zaskoczyły, podpowiedzi skłoniły mnie do zakupu, więc i tym razem się skusiłam. Pudełko już nie zaskakuje wyglądem jak poprzednie, jest zwykłe, proste.
Tak się wszystko prezentuje :

DSC07580.JPG DSC07581.JPG

Grafika pudełka nie zrobiła tym razem na mnie żadnego wrażenia o czym w sumie już wspomniałam, ale jestem w stanie to wybaczyć, byle by zawartość zadowalała, a tak się środek prezentował :


Oraz opis całej zawartości :


Osobiście jestem zawiedziona zawartością pudełka, nic oprócz kremu bandi nie przypadło mi do gustu, ba nawet nie jest mi jako tako przydatne, wiec nie będę miała radości z testowania. No cóż, może następnym razem o ile zamówię pudełko będę bardziej zadowolona.

A wam jak się podoba pudełko? 

Balneokosmetyki, Malinowy Zdrój - Biosiarczkowy żel głęboko oczyszczający do mycia twarzy

DSC07537.JPG DSC07538.JPG

Żel oczyszczający do twarzy polecany jest do codziennej pielęgnacji cery z problemami. Dzięki wyjątkowo delikatnym substancjom myjącym żel dokładnie oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń, nie podrażniając jej i nie powodując wysuszenia, a także odblokowuje pory, chroniąc przed powstawaniem zaskórników i wągrów.

Specjalnie opracowana formuła, bogata w wodę siarczkową, borowinę i ekstrakt z kory wierzby pomaga usunąć nadmiar tłuszczu z powierzchni skóry i reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejszając wydzielanie sebum odpowiedzialnego za świecenie się skóry. Skutecznie zwalcza pryszcze i zapobiega powstawaniu nowych zmian trądzikowych. Dodatkowo drobinki jojoba głęboko oczyszczają i pielęgnują, zapewniając optymalne wygładzenie i nawilżenie skóry. Regularne stosowanie żelu poprawia kondycję i wygląd skóry, pozwala na skuteczną walkę z objawami trądziku i nadmiernym błyszczeniem się skóry. Sprawia, że pory stają się mniej widoczne, skóra jest lepiej oczyszczona i wygląda zdrowo.

Substancje aktywne :

najsilniejsza na świecie woda siarczkowa

Bardzo silnie zmineralizowana woda lecznicza o wyjątkowo wysokiej zawartości bioaktywnej siarki oraz innych mikro i makroelementów takich jaki: sód, wapń, magnez, potas, chlor, brom, jod.

ekstrakt z kory wierzby

Zawiera kwas salicylowy, który złuszcza, przyspiesza odnowę naskórka i działa antybakteryjnie.

termoaktywna borowina

Biologicznie czynny rodzaj torfu. Zawarte w niej kwasy organiczne i sole nadają jej właściwości przeciwzapalne, ściągające, rozgrzewające i bakteriobójcze.

jojoba

Zawarte w żelu drobinki jojoba głęboko oczyszczają i pielęgnują, zapewniając optymalne wygładzenie i nawilżenie skóry. Działa hamująco na naturalne wydzielanie sebum.


Skład :
Aqua(Water), Acrylates Copolymer, Sodium Laureth Sulface, Cocamidopropyl Betaine, Propylene Glycol, Peat Extract, Saponaria Officinalis (Soapworth) Extract, Sulphide-Sulphide Hydrogen Salty Mineral Water, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Sodium Cocoyl Apple Amino Acids, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Butter, Hydrogenated Jojoba Oil, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, Panthenol, Limonene, 2-Brobo-2-Hitropropane- 1,3-Diol, Methylchloroisothiazolinone, Methylosothiazolinone, Disodium EDTA

Cena :
Około 28 zł / 200 ml

Dostępność :
Drogerie i apteki  internetowe, sklep firmowy

Zapach :
Przyjemny, orzeźwiający, lekko cytrusowy z nutą siarki

Opakowanie :
Plastikowa butelka z estetyczną ładną etykietą która nie schodzi w kontakcie z wodą


Moja opinia :
Użytkowanie wszelakich żeli do twarzy to u mnie już normalność i konieczność. Produkt ten posiada dosyć gęstą konsystencje koloru pomarańczowego z dosyć sporą ilością drobinek, które w kontakcie ze skórą i wodą się rozpuszczają. Jak już pisałam żel ma dosyć przyjemny zapach, lekko cytrusowy z nutą siarki, do tego poręczne opakowanie z którego bez problemu można wycisnąć wystarczającą ilość do umycia twarzy. Jest wydajny. Co do samego działania to jestem zadowolona, produkt dobrze oczyszcza twarz z wszelkiego rodzaju makijażu, nie pozostawiając po sobie jakiejś tłustej warstwy na skórze. Minusem będzie fakt, że słabo się pieni, jednak nie wpływa to na jego działanie w żaden sposób. Nie wysusza ani też nie podrażnia. Kiedyś miałam problem z trądzikiem, teraz jakby zaniknął, pojawi się jakaś krostka od czasu do czasu, ale to już naprawdę rzadkość, więc myślę, że produkt mógł mieć jakiś wpływ na to działanie. Cera po produkcie wydaje się dobrze oczyszczona, lekko nawilżona i zmatowiona, do tego jest delikatny dla skóry. Według mnie produkt bardzo dobrze sobie radzi. Jak będę miała kiedyś możliwość to się zapewne jeszcze na niego skuszę.

Posiadaliście? Jak opinia? 

Wibo - Primer base, Baza silikonowa pod makijaż

DSC07519.JPG DSC07518.JPG

Primer Base to baza silikonowa, tworząca na powierzchni naskórka cieniutką siateczkę, która napina się i wygładza niedoskonałości skóry. Produkt należy stosować na oczyszczoną cerę, najlepiej po użyciu kremu, a przed nałożeniem fluidu. Lekka, żelowa konsystencja nie obciąża skóry, sprawiając, że baza rozprowadza się równomiernie i pozostaje dłużej na swoim miejscu.


Skład :
Brak informacji na temat składu

Cena :
Około 12 zł / 15 ml

Dostępność :
Drogerie, Rossmann, Sklepy z kosmetycznym asortymentem

Zapach :
Przyjemny, delikatny

Opakowanie :
Plastikowa mała tubka z estetyczną etykietą


Moja opinia :
Zazwyczaj nigdy jakoś specjalnie nie stosowałam żadnej bazy pod makijaż, tą tylko i wyłącznie na początku stosowałam pod cienie do oczu, żeby się lepiej trzymały, potem miałam minimalną przerwę w użytkowaniu i postanowiłam wykorzystać ją i sprawdzić jak się spisze na całej twarzy, żeby się produkt nie przeterminował. Stosuję ją tak jak napisano w instrukcji, po umyciu twarzy, zazwyczaj bez kremu nakładam samą bazę, potem podkład i nie wiem czy to nie jest minus, bo wtedy mam praktycznie wszystkie suche skórki podkreślone co jak wiadomo wygląda mało estetycznie. Co do samego produktu to baza zamknięta jest w małej tubce, ma przeźroczysty kolor, żelową konsystencje, jest wydajna, po jej nałożeniu mam uczucie jakby moja twarz była bardzo tłusta, ale po chwili ten efekt mija, skóra jest wtedy wygładzona, jakby zmatowiona. Dobrze się rozprowadza na twarzy, należy odczekać jakąś chwilkę przed nałożeniem podkładu bo może się w trakcie nam makijaż rolować. Według mnie podkład również dobrze się nakłada, twarz jest zmatowiona. Co do trwałości kosmetyku na twarzy to w sumie jestem zadowolona, bo baza wytrzymuje cały dzień, nic się nie świeci nawet pod koniec dnia, makijaż nie schodzi. Jedyną wadą może być zapychanie, no i u mnie jeszcze podkreślone suche skórki oraz fakt że nie ma nigdzie składu na opakowaniu. Więcej zastrzeżeń nie mam i nie wiem czy ponownie się jeszcze skuszę mimo iż produkt taki najgorszy nie jest. 

Posiadaliście? Jak opinia? 

Sylveco, Odbudowujący szampon pszeniczno - owsiany

DSC07509.JPG DSC07510.JPG

Hypoalergiczny, przeznaczony do pielęgnacji każdego rodzaju włosów, szczególnie osłabionych i wymagających regeneracji. Zawiera bardzo łagodne, ale jednocześnie skuteczne środki myjące, które nie podrażniają nawet najbardziej wrażliwej skóry głowy. Hydrolizaty pszenicy i owsa to niskocząsteczkowe źródło protein, wiążą wilgoć, wnikają do korzeni włosów, odbudowując je aż po same końcówki. Dzięki składnikom silnie nawilżającym szampon zapobiega przesuszeniu, łagodzi podrażnienia skóry głowy. Przy regularnym stosowaniu wzmacnia włosy, poprawia ich elastyczność i sprawia, że są bardziej odporne na uszkodzenia i rozdwajanie.
Zalety:
- zapobiega przesuszeniu,
- wzmacnia strukturę włosów,
- przywraca miękkość i elastyczność.
Zawiera: wodę, glukozyd laurylowy, betainę kokamidopropylową, miód, glukozyd kokosowy, pantenol, proteiny owsa, proteiny pszenicy, guma guar, kwas mlekowy, benzoesan sodu i olejek z trawy cytrynowej. 


Skład :
Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Mel Extact, Cocoglucoside, Panthenol, Hydrolyzed Oats, Hydrolyzed Wheat Protein, Cyamopsis Tetragonoloba Gum, Lactic Acid, Sodium Benzoate, Cymbopogan Schoenanthus Oil. 


Cena :
Około 20 zł / 300 ml

Dostępność : 
Drogerie, Apteki

Zapach :
Przyjemny, delikatny, świeży, przypomina coś między cytryną a ziołami

Opakowanie :
Plastikowa butelka z estetyczną etykietą


Moja opinia :
Mam z natury szybko przetłuszczające się włosy, postanowiłam spróbować czegoś z trochę lepszym składem. Produkt ma lejącą konsystencje, która przy dużej ilości wycieka między rękami. Dosyć przyjemny, świeży zapach o którym już wspominałam. Do tego plastikowa buteleczka, która przy kontakcie z wodą nie wyślizguje się z ręki, ani nie odchodzi z niej wtedy etykieta, wszystko pozostaje na swoim miejscu i to jest plus. Co do samego działania to jestem i zadowolona i trochę rozczarowana ale o tym za chwilkę. Jak już wspomniałam szampon ma lejącą konsystencje, dzięki temu produkt jest mniej wydajny bo potrzebuje go więcej, tym bardziej, że mam trochę dłuższe włosy a produkt nie jest z tych które się dobrze pienią, niestety. Co do oczyszczania to nie mam zastrzeżeń, włosy są dobrze umyte, do tego nadaje im lekkiej puszystości oraz wygładzenia, nie obciążył ich. Nie zauważyłam jednak żadnej poprawy w strukturze włosów, jakie były takie nadal są, nie pomógł przy rozdwojeniach ani im nie zapobiegł. Do plusów to fakt że nie miałam problemów z ich rozczesywaniem, ale zazwyczaj czekam aż praktycznie wyschną i dopiero potem suszę, może dzięki temu mam z tym mniejsze problemy. Produkt mnie nie podrażni, nie uczulił. Szampon jest w miarę dobry, szkoda że mało wydajny jeśli chodzi o mnie, jeśli ktoś chce coś z mniejsza ilością detergentów to myślę że warto spróbować, chodź według mnie jakiegoś wielkiego szału nie było.

Posiadaliście? Jak opinia? 

Vaseline, Intensive Care - Balsam do ciała 'Podstawowa Regeneracja'

DSC07502.JPG DSC07503.JPG

Balsam Vaseline Intensive Care Essential Healing - `Podstawowa Regeneracja` zawiera mikro kropelki wazeliny które wnikają głęboko w skórę, by ją nawilżać i regenerować od wewnątrz. Po 4 tygodniach regularnego stosowania nawilżenie skóry utrzymuje się przez 3 tygodnie. Szybko się wchłania nie pozostawiając tłustego uczucia.


Skład :
Aqua, Glycerin, Stearic Acid, Palmitic Acid, Isopropyl Myristate, Paraffinum Liquidum, Petrolatum, Avena Sativa Straw Extract, Dimethicone, Dihydroxypropyltrimonium Chloride, Hydroxyethyl Urea, Propylene Glycol, Lactic Acid, Glyceryl Stearate, Glycol Stearate, PEG-100 Stearate, Cetyl Alcohol, Stearamide AMP, Sodium Hydroxide, Tapioca Starch, Magnesium Aluminum Silicate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Parfum, Methylparaben, Phenoxyethanol, Propylparaben, Alpha-Isomethyl Ionone, Amyl Cinnamal, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.

Cena :
Około 14 zł / 200 ml

Dostępność :
Drogerie, Sklepy z kosmetycznym asortymentem

Zapach :
Delikatny, przyjemny, orzeźwiający 

Opakowanie :
Plastikowa butelka z zamknięciem, estetyczną etykietą


Moja opinia :
Balsam po kąpieli to u mnie podstawa, skórę mam zawsze wtedy wysuszoną i szorstką. Tym razem trafiło na balsam vaseline. Produkt ma gęstą, kremową konsystencje koloru białego, która bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Do tego przyjemny zapach, który zachęca do użytkowania. Balsam zazwyczaj stosuję tylko i wyłącznie po kąpieli, bo nie mam większych problemów z suchością skóry, także nie czuje takiej potrzeby. Do nasmarowania skóry potrzeba niewielkiej ilości produktu, dzięki czemu jest wydajny. Co do samego działania to jestem zadowolona, balsam bardzo, ale to bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia po sobie żadnej tłustej warstwy, także można się nasmarować i od razu ubrać, nie zostawia także żadnych śladów na ubraniu. Zapach balsamu utrzymuje się prze kilka dobrych albo kilkanaście dobrych godzin. Do tego efekt nawilżenia długo się utrzymuje. Skóra po jego zastosowaniu jest jedwabiście gładka, do tego miękka i miła w dotyku. Produkt mnie również nie podrażnił, ani nie uczulił. Według mnie balsam godny polecenia, świetnie sobie radzi ze swoimi zadaniami. Na pewno jak już skończę balsamowe zapasy to skusze się na taki właśnie balsam, ale może teraz w wersji w sprayu. 

Posiadaliście? Jak opinie, może się skusicie?