zBLOGowani.pl

Obserwatorzy

Allverne, Nature`s Essences - Krem do kąpieli i pod prysznic 'Lilia i mimoza'


DSC07172.JPG DSC07173.JPG

Luksusowy, nawilżający krem do kąpieli w formie perłowego nektaru. Aromatyczny świeży zapach lilii wodnej wzbogaconej akordami mimozy i jaśminu koi zmysły i delikatnie podkreśla kobiecość.
Pełna piany kąpiel zapewnia skórze delikatne oczyszczenie, po kąpieli skóra staje się miękka, nawilżona i cudownie pachnąca.
 http://b4.pinger.pl/0a783c4f1ad93cbea34d8c7d9d009f54/Untitled-1copy.jpg

Skład :
http://b4.pinger.pl/ec13d792f4f2e89c6f51a55122f4c0b3/Untitled-2copy.jpg

Cena :
Około 14 zł / 500 ml

Dostępność :
Drogerie bardziej stacjonarne

Zapach :
Delikatny, przyjemny, wyczuwalna lilia

Opakowanie :
Plastikowa butelka z dużym wylotem produktu

http://b4.pinger.pl/bc71612311ca67e87953575717b7ffff/DSC07177.jpg

Moja opinia :
Zwyczajnie bardzo polubiłam się z produktami do kąpieli, zwłaszcza jak robią dużo pięknie pachnącej piany. Tym razem postawiłam na zapach lilii i mimozy, które starały się umilić mi kąpiel, a czy się to udało? O tym zaraz. Opakowanie produktu jest plastikowe, z estetyczną czytelną etykietą, jedynym minusem będzie fakt, że wylot produktu jest zdecydowanie za duży. Producent pisze, że wystarczą dwie nakrętki płynu pod bieżącą wodę by zrobiła się piana, ja jestem innego zdania, bo zazwyczaj wychodzi mi więcej, a piany jest raz dużo a raz malutko, więc bardziej opłaca się lać go na oko. Co do wydajności to różnie to z tym jest, jeśli się słucha to co pisze na etykiecie to wystarcza na bardzo długo, chodź efektu pianki się nie ujrzy, a jak robi po swojemu to z wydajnością już zaczyna robić się krucho. Co do przyjemniejszych spraw kąpielowych to napisze, że produkt pięknie pachnie, uprzyjemnia kąpiel. Do tego jeśli chodzi o kwestie prysznica to dobrze się pieni, jest wydajny, dodatkowo zostawia a chwile zapach na skórze, chodź wiadomo, że po użyciu skóra nie jest jakoś nawilżona, więc warto potem jeszcze użyć jakiegoś masełka/balsamu. Nie uczulił mnie, ani nie podrażnił. Myślę, że produkt jest dosyć dobry, i w sumie wart wypróbowania zwłaszcza dla tego zapachu.

Posiadaliście? Jak opinia? 

Pierwsze pudełeczko ChillBox - Październik 2015

Zazwyczaj zamawiałam same boxy kosmetyczne, takie jak ShinyBox, ale po ostatnim czasie stwierdziłam, że może poszukam jakiegoś innego pudełeczka które też będzie niesamowitą niespodzianką dla mnie. Takim oto cudem udało mi się zamówić ChillBox, który nie był jeszcze tak znany, ale ostatnimi czasy jego popularność skoczyła na tyle, że listopadowe pudełka są już praktycznie wykupione, ja go niestety nie zamówiłam bo jego idea to czekolada/kakao, a ja osobiście za tym zapachem nie przepadam, więc sobie odpuściłam i poczekam co będzie w grudniowym, może akurat mi się spodoba i ponownie będę się cieszyć jak do mnie przyjdzie.  A tak wygląda moje, które dotarło do mnie wczoraj :

DSC07178.JPG DSC07179.JPG

Oczywiście pudełko na samym początku było zawinięte jeszcze folią bąbelkową, żeby nic się nie uszkodziło, podoba mi się to dbanie o klienta, bo przynajmniej mamy jako taką pewność, że wszystkie przyjdzie całe i szczęśliwe.

A tak prezentuje się wnętrze i to co mnie tak ucieszyło :

http://b3.pinger.pl/ec275113070bfe17669c04bbaf1cedb1/DSC07181.jpg
http://b2.pinger.pl/1acc09ba48b9065aec1a8a4988d6d0f3/DSC07185.jpg

A oto cały opis pudełka i jego zawartości :

http://b4.pinger.pl/57bcf7352d5c6561dbf1397c47624bfa/DSC07186.jpg

Osobiście jestem bardzo zadowolona z tej zawartości, na pewno ją wykorzystam. Już udało mi się obdarować mamę zaparzaczem i herbatką a ja przetestuje sobie kosmetyki, czyli to co kobiety lubią a przynajmniej te urodowe najbardziej. 

A wam jak się podoba zawartość? Może same się skusicie?

Rexona Women - Clear Pure Crystal 48h, Antyperspirant w kulce

DSC07168.JPG DSC07169.JPG

Antyperspirant Rexona Clear Pure Crystal to doskonała ochrona przed poceniem i brak śladów na ciemnych ubraniach. Wykorzystując wyniki badań dotyczące skuteczności zapachów, Rexona stworzyła orientalny bukiet zapachowy z delikatnymi akordami kosmetycznymi, zapach orientu połączony z klasyczną nutą kobiecości. Jest to to antyperspirant, który nie pozostawiają na ubraniach białych śladów. Antyperspiranty Crystal to 48 godzinna ochrona i pełen komfort w każdej sytuacji.

Skład :
http://b1.pinger.pl/e4796dc81f712aa0a9afe28dbcdfdc5f/Untitled-1copy.jpg

Cena :
Około 10 zł / 40  ml

Dostępność :
Drogerie, sklepy z kosmetycznym asortymentem

Zapach :
Dosyć przyjemny, nie nachalny 

Opakowanie :
Plastikowa kulka, wygodna w użyciu

http://b3.pinger.pl/20e3e23e6959f097d05d1b228b1b1f5c/DSC07171.jpg

Moja opinia :
Od antyperspirantu oczekuje tego, że spełni swoje obietnice tak jak pewnie każda z nas. Nie mam problemu jakoś z potliwością, więc bardziej oczekuje faktu odświeżenia i tego, żeby moje ubrania były po użyciu nadal takie jakie są, bez żadnych śladów. Tak jak obiecuje właśnie producent. Kulka ma poręczne i wygodne opakowanie w użytkowaniu, więc lepiej się go używa. Zapach też jest nawet przyjemny, przynajmniej mnie nie drażni ani nic z tych rzeczy. Co do działania to jest nawet zadowolona. Obietnica czystych ubrań bez śladów spisuje się na medal, przynajmniej w moim przypadku chodź w sumie i tak staram się go używać tylko i wyłącznie na noc/po kąpieli. Według mnie po zastosowaniu czuje się odświeżona na dość długi czas, chodź nie wiem czy akurat na te 48h, ale nie jest źle. Po depilacji i zastosowaniu dezodorantu nie podrażnia skóry pod pachami. W miarę szybko wysycha, nie robi pod pachą żadnej skorupy co mi się nawet kiedyś zdarzało przy innym produkcie, nie wiem jakim cudem, ale tak bywało. Do tego wydajny, mam go już sporo czasu, a dopiero będę dobijać do dna. Osobiście myślę, że produkt godny polecenia.

Posiadaliście? Jak opinia? 

Dove - Purely Pampering, Żel pod prysznic z mleczkiem kokosowym i płatkami jaśminu

DSC07162.JPG DSC07163.JPG

Żel Dove Purely Pampering wyróżnia wyrafinowany zapach z naturalnym olejem jaśminu.
Z nutami zmysłowego mleczka kokosowego i jaśminu, zapewnia chwilę harmonii.
Łagodna formuła żelu do ciała z jeszcze większą ilością delikatnych substancji oczyszczających. Zawiera technologię Nutrium Moisture, czyli połączenie unikalnej kompozycji składników nawilżających wzbogaconych o lipidy identyczne z tymi naturalnie występującymi w skórze, plus ultra delikatne substancje myjące. Dzięki temu żel pod prysznic z mleczkiem kokosowym i płatkami jaśminu Dove Purely Pampering pielęgnuje skórę już podczas mycia, dostarczając jej składników nawilżających. Zapewnia bardziej miękką i gładką skórę już po pierwszym prysznicu.
Dzięki wyjątkowym właściwościom pieniącym żel dokładnie i szybko oczyszcza skórę.
Codzienne stosowanie przywraca naturalne piękno skóry i pomaga zachować je na długi czas.

http://b3.pinger.pl/56227c5fa9167754cc6e9a25cef0ff70/Untitled-2copy.jpg

Skład :
http://b1.pinger.pl/d6c8b0492fa26fbbc181776a4e8715ed/Untitled-3copy.jpg

Cena :
Około 15 zł / 250 ml
Dostępność :
Drogerie, sklepy z takim asortymentem, Rossmann
Zapach :
Delikatny, bardzo przyjemny wyczuwalny jest kokos i jaśmin
Opakowanie :

Plastikowa butelka z zabezpieczeniem produktu przed otwarciem oraz estetyczną etykietą

http://b1.pinger.pl/5c860dcf6fc52041f40bc43d1e161c54/DSC07167.jpg

Moja opinia :
Jest to już kolejny żel od Dove który posiadam w swoich zasobach kosmetycznych. Osobiście jak już pisałam nie raz, nie używałam tego typu produktów jednak chcąc nie chcąc przekonałam się do nich na tyle, że póki co nie wyobrażam sobie kąpieli bez nich. Żel ma kremową, gęstą konsystencję przez co jest wydajny. Do tego produkt bardzo ładnie pachnie, prysznic jest zdecydowanie przy nim przyjemniejszy. Pachnie kokosem i jaśminem, taka mieszanka, ale za to jaka ładna, zapach unosi się na całą łazienkę, a do tego zostaje na skórze i czuć go jeszcze przez jakiś czas. Żel dobrze nawilżał mi skórę, nie musiałam potem jakoś zdecydowanie używać żądnych nawilżaczy, do tego mnie nie uczulił, nie podrażnił. Dobrze oczyszczał skórę, również dobrze się pienił. Opakowanie podczas prysznica nie wyślizgiwało się z rąk, to dodatkowy plus. Ja osobiście jestem zadowolona, mam jeszcze jeden żel z tej firmy w zanadrzu i myślę, że będę tak samo zadowolona jak z tego. 

Posiadaliście? Jak opinia? 

Garnier Hand - Nawilżenie 7 dni, Wygładzający krem do rąk

DSC07144.JPG DSC07145.JPG

Garnier Hand Nawilżenie 7 Dni Wygładzający krem do rąk 75 ml. Jego formuła została wzbogacona o L-Bifidus, aktywny składnik o działaniu nawilżającym i zapobiegającym wysuszaniu skóry, oraz o odżywczy ekstrakt z mango, aby intensywnie odżywić skórę dłoni oraz przywrócić jej komfort i miękkość na cały dzień.

http://b1.pinger.pl/efd9822622cf39ee6e52795e9a42b959/Untitled-1copy.jpg

Skład :
Aqua/Water Glycerin Isopropyl Palmitate Cetearyl Alcohol Glyceryl Stearate Dimethicone Myristyl Myristate Bifida Ferment Lysate Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter Caprylyl Glycol Magnifera Indica Seed Oil/Mango Seed Oil PEG-100 Stearate Phenoxyethanol Prunus Armeniaca Kernel Oil/Apricot Kernel Oil Sodium Polyacrylate Parfum/Fragrance (F.I.L. B47830/1) 
http://b2.pinger.pl/8424d0eb8c88778610c05e0ac8d1f658/Untitled-2copy.jpg

Cena :
Około 10 zł / 100 ml 

Dostępność :
Drogerie, sklepy z asortymentem kosmetycznym 

Zapach :
Bardzo przyjemny, delikatny

Opakowanie :
Plastikowa tubka z estetyczną etykietą

http://b4.pinger.pl/3979f85501fe126fcecd999c330f0661/DSC07149.jpg

Moja opinia :
Od kremów zazwyczaj wymagam bardzo dobrego nawilżenia bo niestety posiadam suchą skórę. Rzadko który krem spisuje się u mnie na dłuższą metę, bo albo nie są wystarczająco dobre w nawilżeniu albo po prostu w ogóle tego nie robią. Ten krem ma wygląd jak większość innych, czyli tubka oraz estetyczny wygląd etykiety. Producent obiecuje wygładzenie rąk, oraz nawilżenie aż do 7 dni przy czym także nawet po umyciu, szczerze mówiąc wątpiłam w aż takie obietnice, bo w sumie nie spotkałam się chyba jeszcze z takim kremem co by spełniał te wszystkie oczekiwania. Produkt jest wydajny, wystarczy niewielka ilość aby nakremować ręce. Krem koloru białego, do tego z ładnym zapachem którego aż chce się używać. Co do samego działania to jestem i zadowolona i rozczarowana. Krem fakt faktem dobrze nawilża dłonie, są potem miękkie w dotyku, nie lepiące i ładnie pachną, do tego produkt szybko się wchłania, więc nie trzeba się jakoś specjalnie nadenerwować aby coś wsiąkło, co do rozczarowania to po myciu rąk moje dłonie są takie jakie były, więc bez użycia ponownie kremu jest jak wcześniej. Nie jest to wielki minus ale zawsze, bo niektórzy na to na pewno liczą przy kupnie takich obietnic na opakowaniu. Do tego krem przy wyciskaniu przesuwa się do tyłu tubki i nie chce potem wychodzić, więc najpierw trza go przeciągnąć z końca tubki na początek a dopiero potem brać się za użytkowaniu, ta informacja dotyczy końcówki produktu, bo na początku wszystko działa jak należy. Ogólnie jestem zadowolona, mimo wszystko dłonie mam nawilżone i dzięki niemu wyglądają dobrze nawet przy pracy w której jestem narażona na problemy z dłońmi i z ich suchością. Jestem póki co na tak, mimo tych kilku wad.

Posiadaliście? Jak opinia? 

Denko kwartalne 2015 - #3

To już przedostatnie denko w tym roku. Kolejne trzy miesiące zużyć w jednym poście. Nie pobiłam swojego rekordu, jestem średnio z niego zadowolona, ale jak nie w tym to w następnym będzie lepiej. Oby.
Tym razem w denku znajdują się produkty pełnowymiarowe i dwie próbki.
Tak więc tak przedstawia się całość zużyć :

http://b2.pinger.pl/cf801d46b5c30ed07b39d70146178b3a/DSC07155.jpg

Pudełko nie dobiło brzegu, ale już niedługo może się to spełni. Czas teraz na dogłębniejszą analizę i oczywiście pozbycie się całej zawartości i rozpoczęcie zbierania od nowa. 


(Po kliknięciu w nazwę produktu przejdzie się do recenzji)

http://b3.pinger.pl/77b3262639bd4ae3fa1ecae2325af79a/DSC07157.jpg

1. Dove, Caring Protection - Żel pod prysznic - Zazwyczaj nie używałam żeli pod prysznic, ale nazbierało mi się trochę tego, więc zaczęłam testować i spodobały mi się, teraz na mojej półce leżą kolejne dwa żele z dove, są wydajne, do tego dobrze oczyszczają i skóra jest lekko nawilżona
2. Bambi - Szampon dla dzieci - Jak na szampon dla dzieci to się spisywał, był dobry, jak na takie wyjście produktu był dosyć wydajny, do tego stan moich włosów się poprawił.
3. Intimea - Emulsja do higieny intymnej - Produkt był bardzo, ale to bardzo wydajny, ładnie pachniał a do tego dobrze sobie radził ze strefą intymną.

http://b2.pinger.pl/c11d2a19e642c0a2ca5c3a37a642709d/DSC07158.jpg

3. Maybelline New York - Affinitone 24 h, Podkład do twarzy - Podkład krycie miał takie sobie, jednak dobrze radził sobie w różnych temperaturach, był wydajny.
4. L`Oreal Paris - Casting Sunkiss, Żel rozjaśniający -  Różnie z tym produktem bywało, raz się dogadaliśmy a raz nie, jednak w jakiś stopniu moje włosy rozjaśnił, nie twierdzę że nie, myślę, że przy naprawdę systematycznym stosowaniu produkt by naprawdę wiele zdziałał.
5. Marion - Głęboko oczyszczający płatek na nos - Totalny bubel na który się nacięłam, chciałam się upiększyć to zostałam z tym co miałam, szkoda kupować.

http://b4.pinger.pl/0d688c416a7d58cc4a1cf6db15a44eb0/DSC07159.jpg

7. No 36 - Jedwab w sprayu, podwójna ochrona stóp - Produkt nawet dobrze sobie radził z otarciami i pęcherzami, ale wcale nie pomagał przed poceniem, jak było tak nadal jest, do tego średnio wydajny bo starczył tylko na kilka zużyć, no i czuć intensywną mięta, która może niektórym przeszkadzać.
8. Silcatil - Sztyft ochronny - Wydajny, spisywał się dobrze na otarcia, do tego mały i poręczny wszędzie się zmieści.
9. Style Pen - Nail Polish Remover, Pachnący zmywacz w płatkach - Miałam dwa opakowania tych zmywaczy w płatkach i byłam zadowolona, dobrze zmywał lakier, nawet ten z brokatem, do tego wydajny bo niekiedy wystarczał jeden lub dwa płatki i paznokcie były czyste.

A teraz czas na dwie próbki które udało mi się zużyć :

http://b2.pinger.pl/d61ff76c63d161e8ffcfd416e8024e20/DSC07161.jpg

1. LillaMai - Peeling algowy do ciała - Używałam go do mycia twarzy, radził sobie dobrze, nie podrażnił jej, a  do tego ładnie oczyścił z martwego naskórka.
2. The Body Shop - Masło do ciała - Wydajny, do tego ładnie pachniał i nawilżał.

Denko małe, ale zawsze to coś.

Posiadaliście coś z tego? Jak opinie?